Europejski Instytut Blockchaina w Niemczech

Już jakiś czas temu władze Niemiec sygnalizowały, że postanowiły się otworzyć na technologię blockchain, by dogonić w tej kwestii USA, Azję czy niektóre państwa w Europie. Kolejnym krokiem w tym dążeniu jest plan otwarcia Europejskiego Instytutu Blockchaina.

Za projektem stoi rząd niemieckiego kraju związkowego – Nadrenii Północnej-Westfalii (NRW). Swoje plany dot. utworzenia Europejskiego Instytutu Blockchaina ogłosił za pośrednictwem komunikatu prasowego z dn. 13 maja.

Blockchain jest bezpieczny i może być ekologiczny

Pomysł skomentował już minister gospodarki NRW, Andreas Pinkwart. Dzięki temu poznaliśmy też więcej szczegółów. Europejski Instytut Blockchaina ma zostać otwarty w Dortmundzie. Ma podlegać pod Instytut Przepływu Materiałów i Logistyki (IML) Fraunhofera.

We wspomnianym na początku komunikacie prasowy wspomina się też o krytyce nowej technologii. Pesymiści twierdzą, że kopalnie Bitcoina (BTC) zużywają dziś zbyt wiele energii elektrycznej i jest to szkodliwe dla środowiska. Pinkwart w swojej wypowiedzi dla mediów poruszył te obawy. Wskazał na to, że sieć bloków ma  mimo wszystko więcej zalet niż wad:

„Ta technologia może być bezpieczna, zdecentralizowana, przystępna cenowo, a przy prawidłowym użyciu, nie jest zbyt energochłonna”.

Niemcy a blockchain

To znacząca zmiana w kwestii traktowania nowej technologii i kryptowalut przez Niemcy. Kraj był bowiem dotąd  dość ostrożny względem tych zjawisk. Władze zachowywały zdrowy dystans do Bitcoina, altcoinów i ICO.

Sytuacja zaczęła się zmieniać, gdy niemieckie elity zauważyły, że ich państwo zaczyna odstawać w tej kwestii w skali pozostałej części świata. Dziś priorytetem staje się także idea tokenizacji.

„Rząd krajowy wreszcie się obudził”

– powiedział niedawno mediom Frank Schaeffler, ekspert ds. blockchaina z Wolnej Partii Niemiec. Dodał też, że:

„Teraz trzeba szybko działać. Emitenci i inwestorzy kryptowalut poszukują regulowanego rynku finansowego dla swoich działań, co możemy zapewnić na arenie międzynarodowej. Niemcy mają szansę zająć tutaj kluczową pozycję.”

We wspominanym już komunikacie prasowym, napisano też, że Europa stoi dziś za Stanami Zjednoczonymi w postępach związanych z rynkiem blockchaina i „musi nadrobić zaległości”.