Jaki los czeka górników GPU Ethereum po przejściu sieci na PoS?

Ethereum jest zdecydowanie najpopularniejszą kryptowalutą wśród górników GPU. W związku z przejściem sieci na model kopania za pomocą Proof-of-Stake pojawia się pytanie, co górnicy zrobią wkrótce ze swoimi koparkami.

Mining GPU przeżyje kryzys?

Górnicy ETH nie będą wkrótce – najpewniej od sierpnia – mogli w ogóle wydobywać ETH za pomocą koparek. Powodem będzie wprowadzenie tzw. bomby trudności, która w założeniu ma wyeliminować ich z rynku kopania etherów.

– Era post-Merge [czyli przejścia ETH na PoS – przyp. bitcoin.pl] nie będzie łatwa dla górników, ale nie sądzę, żeby była taka zła. Przede wszystkim uważam, że rola górników jest raczej pomijana. Kiedy bitcoin nie był jeszcze zbywalny, to górnicy kierowali adopcją… Nie możemy wykluczyć opcji, że The Merge pójdzie źle, a Ethereum powróci do PoW – twierdzi Mark d’Aria z BitPro.

Naiwne byłoby jednak liczenie, że twórcy Ethereum wdrożą przejście na PoS, jeśli nie będą pewni tego, że projekt się powiedzie. Warto więc zastanowić się, jaki los spotka “proof-of-workowych” górników etheru.

Bryan Myint, starszy dyrektor ds. doradztwa w Republic Crypto, powiedział serwisowi CryptoSlate, że “rynek opracuje inne sposoby wdrażania konsensusu blockchaina i wsparcia infrastruktury za pomocą PoW w celu zajęcia tej luki”.

Jedną z takich metod sugeruje np. Stephen Ross, główny inżynier ds. infrastruktury w Republic Crypto. Chodzi o Livepeer – zdecentralizowaną sieć transkodowania wideo zbudowana na blockchainie Ethereum. Wykorzystuje otwartą infrastrukturę wideo, umożliwiając odpłatne nadawanie i usługi streamingowe.

Nie poddamy się tak łatwo!

Niezależnie od powyższego, wielu górników nadal opowiada się za kopaniem kryptowalut za pomocą GPU. Firma Nicehash zasugerowała, że „przejście Ethereum na PoS nie będzie końcem [jej] wydobycia”.

Wciąż istnieje wiele interesujących projektów Proof-of-Work, do których górnicy mogą skierować swoje moce hash

– dodaje.

Wspominany powyżej d’Aria twierdzi też, że górnicy GPU być może będą musieli jednak trochę poczekać, zanim pojawi się opłacalna alternatywa do obecnego ETH. W czasie przechodzenia Ethereum na PoS czeka ich bardzo trudny czas. Rentowność ich inwestycji niewątpliwie spadnie i to do niskich poziomów.

Nicehash promuje już jednak alternatywy do ETH. To np. ravencoin. Jeśli, przykładowo, hash sieci ravencoina wzrośnie 500-krotnie, będzie to jedno z najbezpieczniejszych aktywów na rynku. Gdyby cena wzrosła o podobną wartość, ravencoin mógłby stać się nowym Ethereum. To samo jest możliwe dla każdego coina, który można kopać na GPU. Gra toczy się bowiem o to, który projekt przejmie obecnych “workowych” górników ETH.