ETF bitcoina w USA stał się faktem. Analizujemy oferty emitentów

Stało się to, na co rynek kryptowalut czekał od lat. Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (Securities and Exchange Commission, SEC) USA zatwierdziła wnioski o utworzenie ETF-ów typu spot bitcoina.

SEC mówi “tak”

Choć po ataku hakerskim na konto X SEC w sieci pojawiły się teorie spiskowe, z których wynikało, że to próba storpedowania ETF-ów, urzędnicy jednak powiedzieli “tak”. ETF-y bitcoina stały się więc faktem.

Najpierw poznajmy największych zwycięzców. To wszystkie wnioskujące o powstanie funduszu firmy: ARK 21Shares, Invesco Galaxy, VanEck, WisdomTree, Fidelity, Valkyrie, BlackRock, Grayscale, Bitwise, Hashdex and Franklin Templeton. Firmy te miały zdecydowanie więcej szczęścia niż bracia bliźniacy Winklevoss, Cameron, i Tyler, którzy to nieco ponad dekadę temu złożyli w SEC pierwszy wniosek o stworzenie ETF-a BTC. Wtedy się nie udało. Wnioskodawcy ponosili porażki przez ponad 10 lat. Dlaczego więc teraz urzędnicy wypowiedzieli “tak”?

Oczywiście wpływ na decyzję mógł mieć fakt, że o ETF-a starał się BlackRock, inwestycyjny gigant, który jest uznawany za jedną z najbardziej wpływowych firm w USA. Istotniejsza okazała się jednak wygrana w sądzie Grayscale. Ten z kolei zarządzający aktywami chciał przekształcić swój kryptowalutowy trust właśnie w ETF typu spot. SEC nie wyraziła na to zgody. Firma odpowiedziała więc pozwem. Sprawę wygrała, więc urzędnicy z Gary’m Genslerem nie mieli zbyt dużego pola do manewru i musieli wyrazić zgodę na powstanie ETF-ów.

ETF-y – szczegółowe oferty i promocje

Warto przyjrzeć się teraz ofercie poszczególnych emitentów.

BlackRock oferuje opłatę 0,25%. Firma zaczyna jednak przygodę z ETF-em BTC od promocji. Wspomniana opłata wyniesie w pierwszym roku jeszcze mniej – tylko 0,20% dla pierwszych 5 miliardów USD aktywów.

Grayscale Investments ujawniło, że początkowa opłata znajdzie się na poziomie 1,5%. Fidelity także chce zachęcić klientów niskimi kosztami – tu zapłacimy tylko 0,39%.

BlackRockowi rękawice rzuca też biznesowy duet Ark Invest i 21Shares. W przypadku ich ETF-a opłata wyniesie 0,25%, ale firma ogłosiła zwolnienie ze wszystkich opłat przez pierwsze sześć miesięcy lub do pierwszego miliarda USD aktywów. VanEck wprowadza opłatę na poziomie także tylko 0,25%.

Valkyrie Digital Assets tworzy Valkyrie Bitcoin Fund (BRRR) i oferuje zwolnienie z opłat przez pierwsze 3 miesiące. Po tym okresie opłata wyniesie 0,49%.

Kolejna para – Invesco i Galaxy Digital – zakłada Invesco Galaxy Bitcoin ETF (BTCO). Tu będziemy mogli cieszyć się zwolnieniem z opłat przez pierwsze sześć miesięcy lub dla pierwszych 5 miliardów USD aktywów. Potem jednak opłata wyniesie 0,39%.

Franklin Templeton Digital Holdings Trust (EZBC) będzie pobierać 0,29%.

Bardzo ciekawie prezentuje się oferta Bitwise Asset Management. Firma oferuje zwolnienie przez pierwsze sześć miesięcy lub dla pierwszego miliarda USD aktywów. Późniejsza opłata to kwestia tylko 0,20%.

Pozostają jeszcze dwa ETF-y. Ten Hashdex będzie związany z opłatą 0,90%. Z kolei WisdomTree nie pobierze od nas ani dolara, ale tylko przez pierwsze 6 miesięcy lub do pierwszego miliarda USD aktywów. Potem włączona zostanie opłata w wysokości 0,39%.