Dług publiczny USA na rekordowym poziomie

Według strony internetowej U.S Debt Clock dług publiczny Stanów Zjednoczonych wynosi obecnie ponad 23 bln USD. Jak więc widać, mimo dobrych wskaźników makroekonomicznych, mocarstwo może mieć wkrótce wielkie problemy.

By w pełni pokazać wam skalę problemu, wystarczy dodać, że w ciągu zaledwie ostatnich 10 lat zadłużenie USA wzrosło aż o 10 bilionów dolarów. W lutym br. według danych udostępnianych przez Departament Skarbu, dług publiczny wynosił 22 012 840 891 685,32 dolarów. Na tę kwotę składają się długi będące w posiadaniu instytucji rządowych i w rękach innych podmiotów – krajowych i zagranicznych inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych.

Warto również zauważyć, że dług w przeliczeniu na jednego obywatela Stanów Zjednoczonych wynosi ok. 70 000 USD, a stosunek zadłużenia do produktu krajowego brutto jest równy 106,65%.

Dług publiczny a Bitcoin

Na ciekawą kwestię wskazał 1 listopada user Twittera, Rhythm, który napisał, że każdy dolar długu publicznego w USA jest w rzeczywistości powodem do zakupu Bitcoina (BTC). Inny użytkownik przedstawił kolejne interesujące ujęcie problemu, dodając:

„To ponad 1 000 000 USD długu na 1 Bitcoina”.

Takie newsy – jak ten o długu publicznym USA – to woda na młyn Maxa Keisera, dziennikarza i przedsiębiorcy zajmującego się kryptowalutami. Mówi on, że w rzeczywistości to banki centralne przyczyniają się do sukcesu Bitcoina. Uważa, że patologie obecnego systemy wzmacniają kryptowaluty, które przecież powstały w kontrze do banków centralnych. Powrócił do tematu w niedawnym wywiadzie dla magazynu informacyjnego Hackernoon opublikowanym 1 listopada.

Fiaty umrą

Keiser podał przykład wpływu np. polityki luzowania Rezerwy Federalnej USA na cenę Bitcoina.

„Globalna bankowość centralna wkrótce zbankrutuje. […] Wszystkie fiaty umrą”

– powiedział.

Warto dodać, że politycy i urzędnicy nie widzą chyba jednak umiaru w kwestii dodruku. W połowie września tego roku amerykański Fed “dorzucił” na rynek setki miliardów nowych pieniędzy. To więcej niż wynosi cała kapitalizacja rynkowa Bitcoina w wysokości 165 miliardów dolarów. To wszystko miało miejsce w ciągu paru dni.

Można uznać, że decydenci starają się opierać swoje działania m.in. na Nowoczesnej Teorii Monetarnej, która zakłada niemal stały dodruk pieniędzy. Nikt chyba nie bierze pod uwagę, że opiera się ona też na istnieniu państwa minimum i w praktyce nikt jeszcze nie wdrożył jej w pełni w życie. Eksperymenty na żywym organizmie rzadko zaś kończą się dobrze…