
Damian Żukiewicz promował FutureNet. Musi zapłacić 450 tys. zł kary
Damian Żukiewicz to youtuber znany z promowania m.in. FutureNet. Okazuje się, że teraz musi zapłacić blisko 450 tysięcy zł kary. Z jakiego powodu?
Damian Żukiewicz zapłaci wysoką karę
Żukiewicz został ukarany właśnie za promowanie piramid finansowych. Te były oparte na wprowadzeniu do ich systemu nowych osób. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów potwierdził decyzję Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wydaną 30 grudnia 2020 r. i utrzymał nałożoną na kontrowersyjnego youtubera karę finansową.
Przypomnijmy, że Żukiewicz na swojej stronie internetowej i na kanale Youtube promował FutureNet, platformę Future AdPro i sieć NetLeaders.
W ten sposób promował systemy typu piramida obiecujące zyski uzależnione głównie od wprowadzenia do systemu kolejnych osób
– podał w styczniu 2021 r. UOKIK.
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny stwierdził, że poprzez promocję takich systemów Żukiewicz naruszał zbiorowe interesy konsumentów. Nałożył więc na niego karę w wysokości 450 tys. zł.
– Za każdą ze stwierdzonych praktyk, odnoszących się do promowania w internecie nielegalnych inwestycji, wprowadzania konsumentów w błąd i mamienia ich wizją wielkich zysków, nałożyłem na niego niemal maksymalną, ustawową sankcję finansową – tłumaczył swoją decyzję Chróstny.
Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów potwierdził decyzję Prezesa UOKiK.
W uzasadnieniu wyroku sąd tłumaczył, że systemy wskazane w decyzji UOKiK były systemami promocyjnymi typu piramida, których promocja jest w Polsce zakazana.
Uwaga na FutureNet!
Przed FutureNet ostrzegano od dawna. W 2019 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ostrzegał przed FutureNet i FutureAdPro.
– Obie firmy uzależniają korzyści od tego, że ktoś będzie werbował kolejnych uczestników. System przestanie działać, gdy nie będą do niego przystępowały inne osoby. Zazwyczaj w tego typu schematach pieniądze trafiają głównie do pomysłodawców piramidy – mówił wtedy ówczesny prezes UOKiK Marek Niechciał.
Przed podobnymi projektami – OneCoinem i DasCoinem – które także próbowały wykorzystywać popularność kryptowalut (mimo, że nie miały z kryptowalutami niemal nic wspólnego), ostrzegali nawet polscy parlamentarzyści. Interpelacje w tej sprawie pisali poseł Mirosław Suchoń (kiedyś Nowoczesna, dziś Polska 2050) oraz posłanka Mirosława Nykiel (PO).
Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie Zonda.