Czy GPW uda się handel tokenami na blockchainie?

Giełda Papierów Wartościowych (GPW) już od pewnego czasu przygląda się technologii blockchain. W planie jest m.in. uruchomienie platformy dla start-upów, która będzie wspierała początkujące firmy w pozyskiwaniu kapitału. Jeśli jednak przyjrzymy się rynkowi, znajdziemy już działające rozwiązania, które działają w taki sposób. Rahim Blak, współtwórca Mosaico – platformy do tokenizacji aktywów, tak skomentował sprawę:

Dzisiaj media po raz kolejny donoszą, że GPW szykuje platformę do tokenizacji aktywów, nad którą my, swoimi skromnymi środkami w mosaico i Kanga Exchange, pracujemy od ponad dwóch lat. Kiedy 2 lata temu startowałem z tokenem osobistym, z którego co roku wypłacam dywidendy, ludzie się śmiali, teraz tokenizujemy nieruchomości i firmy. Skoro GPW to robi, to chyba jest coś na rzeczy?
Czy GPW uda się handel tokenami na blockchainie?

W mojej ocenie NIE!, ponieważ:

1. Blockchain jest bardzo energochłonny, ale ciągle tańszy, niż działalność banków, czy GPW. Instytucje zaufania mają już legitymację społecznego zaufania, więc posługiwanie się jeszcze technologią zaufania to za dużo. Blockchain jako technologia zaufania ma zastąpić niewydajność instytucji tam, gdzie się da. Satoshi nie potrzebował instytucji, ani banku, ani nawet prawa, aby stworzyć walutę Bitcoin, która działa. Niewidzialną ręką rynku jest tu technologia!

2. Blockchain jest demokratyczny, społeczny, nawet Facebookowi nie udaje się forsować kryptowalut, nie dlatego, że nie pozwala im rząd, tylko dlatego, że blockchain nie może mieć właściciela, ani instytucji, która pociąga za sznurki w tej grze, w której wszyscy szukamy konsensusu i sprawiedliwości społecznej. Powstałe w blockchainie waluty, tokeny, firmy, powinny stać się autonomiczne i niepodległe. Ani korporacje, ani państwowe instytucje nie mają w DNA technologii blockchain. Oni nie chcą rozproszonej władzy i majątku, dlatego im się to nie uda!

3. Za duzi na takie zmiany, za wolni, za drodzy. Dzisiaj media piszą o tokenizacji na GPW, ale celowo dałem screen z 2018 roku, która zapowiadała start takiej platformy w 2019 roku, mamy rok 2020 i wracają do zapowiedzi. Nie mają tego w DNA, tylko w prezentacjach na konferencjach prasowych. My nie chcemy tworzyć konkurencji dla GPW, ale alternatywę. GPW będzie za drogie dla eksperymentalnych startupów, które mogą się stokenizować u nas w kilka godzin. GPW nie jest dla cryptokitties (cyfrowe kotki warte miliony dolarów), my chcemy tokenizować nasiona do upraw, chcemy tokenizować ludzi, aktywa, który nie zna jeszcze rynek. Stary świat tego nie zrozumie!

Blockchain to nie tylko technologia, to przede wszystkim światopogląd, w którym aktywa są niepodległe, autonomiczne i zdemokratyzowane. Szeroka adopcja technologii wraz z jej misją społeczną, w mojej ocenie, zajmie jeszcze 10, a nawet 20 lat. Wtedy pojawią się “osadnicy”, którzy zrobią to jeszcze lepiej, niż my “pionierzy”, a świat zbiurokratyzowanych i analogowych instytucji, które znamy, przestanie już istnieć.

Do GPW! Dzisiaj stoi za Wami jeszcze kapitał, chociaż coraz mniejszy, jakieś zaufanie, chociaż też coraz mniejsze. Zamiast konkurować z “kreatywnymi buntownikami”, moglibyście nam pomóc zmieniać świat na lepszy. Przecież gramy do tej samej bramki, jakim jest dobrobyt całego społeczeństwa.

Tokenizacja to jeden z kluczowych tematów w obszarze technologii blockchain, dlatego przyglądamy się uważnie tego typu projektom i piszemy o nich w naszym serwisie. Czy platformy prywatnych twórców poradzą sobie z konkurencją ze strony państwowych podmiotów? Dowiemy się tego już niebawem.