Częstsze inspekcje na japońskich giełdach po włamaniu na giełdę Coincheck

Japońska Agencja Usług Finansowych (Financial Services Agency, FSA) jeszcze w tym tygodniu pragnie przeprowadzić kontrole na wybranych giełdach kryptowalutowych w kraju – donosi portal Nikkei.

 

 

Japońska Agencja Usług Finansowych (Financial Services Agency, FSA) jeszcze w tym tygodniu pragnie przeprowadzić kontrole na wybranych giełdach kryptowalutowych w kraju – donosi portal Nikkei.

 

To efekt włamania na giełdę Coincheck z zeszłego miesiąca, kiedy to łupem złodziei padło około 500 milionów jednostek żetonów XEM o łącznej, ówczesnej, wartości ponad 500 mln. dolarów.

 

Jak uzasadniają przedstawiciele agencji, tego typu działania mają na celu wymuszenie na tamtejszych giełdach wprowadzenia bardziej zaawansowanych procedur bezpieczeństwa, aby w możliwie największym stopniu zminimalizować ich podatność na tego rodzaju ataki w przyszłości.

 

Przypomnijmy. 26 stycznia tego roku, jedna z największych japońskich giełd wymiany kryptowalut, Coincheck, przyznała iż padła ofiarą włamania w wyniku którego z jej kont zniknęło około 500 żetonów NEM (XEM). Ich wartość opiewała ówcześnie na około 531 milionów dolarów.  Był to największy jak dotąd, w skali globalnej, atak na giełdę kryptowalutową od czasu głośnego włamania na giełdę Mt.Gox w 2014 roku.

 

W Japonii funkcjonują obecnie łącznie 32 platformy wymiany kryptowalut (dane raportu Nikkei). Szesnaście z nich, w tym Coincheck, nadal nie posiada jednak, wymaganej od kwietnia zeszłego roku, rejestracji w FSA.