za
chaineuropol

Chainanalysis rozpoczyna współpracę z Europolem

1,5% dla maluszka

Choć w powszechnej opinii Bitcoin jest walutą anonimową, to przecież rejestr wszystkich transakcji zawarty w łańcuchu bloków jest całkowicie jawny. Anonimowość opiera się więc o brak powiązania między adresami BTC a tożsamością ich posiadaczy. Bardzo często jednak takie powiązanie istnieje, bo wiele adresów jest publicznie używanych przez osoby o znanej tożsamości.

 

 

Choć w powszechnej opinii Bitcoin jest walutą anonimową, to przecież rejestr wszystkich transakcji zawarty w łańcuchu bloków jest całkowicie jawny. Anonimowość opiera się więc o brak powiązania między adresami BTC a tożsamością ich posiadaczy. Bardzo często jednak takie powiązanie istnieje, bo wiele adresów jest publicznie używanych przez osoby o znanej tożsamości.

 

Analizując przepływy między adresami można też często ustalić tożsamość właścicieli innych adresów, a przynajmniej zawęzić krąg poszukiwań. Tego rodzaju działalnością zajmuje się między innymi amerykańska firma Chainanalysis.

Po zebraniu 1,6 miliona dolarów od inwestorów, firma podpisała list intencyjny o współpracy z jednostką EC3 (Europejskie Centrum Cyberprzestępczości) Europolu – swego rodzaju policji Unii Europejskiej. Korzystając z wciąż aktualnej bazy metadanych powiązanych ze znanymi adresami BTC, oraz zaawansowanych narzędzi analizy łańcucha bloków, Chainanalysis jest ponoć w stanie pomagać policji w ustalaniu tożsamości osób podejrzanych o używanie Bitcoina w celach niezgodnych z prawem. Śledzenie przepływów finansowych przez określone adresy może się odbywać w czasie rzeczywistym.

 

Coraz częściej giełdy oraz inne serwisy Bitcoinowe wymagają od nas podawania danych osobowych, już niedługo na terenie UE będzie to obowiązkowe. Po naszych danych łatwo jest więc dojść do adresów bitcoinowych na które zlecamy wypłaty i na tym właśnie Chainanalysis będzie bazować.

Połączenie analiz komputerowych z tradycyjnymi metodami pracy policyjnej może spowodować, że Bitcoin przestanie być atrakcyjną metodą prania brudnych pieniędzy czy też narzędziem przestępców. Jednak, jak do tej pory, brak jest doniesień ze świata o namierzeniu przestępców posługujących się bitcoinami. Nawet, amerykańska policja płaci okup w bitcoinach i jak do tej pory sprawcy nie zostali wykryci. Niestety jak w podobnych przypadkach, prawda jest taka, że ktoś kto zna się na swoim “kryminalnym” fachu prawdopodobnie nie obawia się również firmy Chainanalysis.

 

W przypadku bitcoina istnieje wiele sposobów wymieszania transakcji tak, aby ich analiza była bezużyteczna. Z czasem wymiana na waluty fiat również przestanie być potrzebna, gdyż bitcoinami można płacić w coraz więcej ilości miejsc.

 

Niestety, jak to zwykle bywa, walka z przestępczością może zostać wykorzystana do ograniczenia prywatności obywateli. Co prawda Michael Gronager, dyrektor Chainanalysis zapewnia, że „współpraca z Europolem to kolejny ważny krok na drodze do odebrania kryptowalut przestępcom i oddania ich w ręce konsumentów i handlu”, ale wiadomo, że intencje rządów nie zawsze są kryształowo przejrzyste.

 

Zdjęcie: wikimedia.org

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności