Bułgaria może być w posiadaniu 213 000 bitcoinów wartych ponad 3mld dolarów

Znanych jest wiele historii o zagubionych dawno temu i odnalezionych bitcoinch wartych dziś fortunę. Rząd Bułgarii może być właśnie posiadaniu bitcoinów zarekwirowanych kilka miesięcy wcześniej, wartych tyle co około 18% zadłużenia kraju.

 

 

Znanych jest wiele historii o zagubionych dawno temu i odnalezionych bitcoinch wartych dziś fortunę. Rząd Bułgarii może być właśnie posiadaniu bitcoinów zarekwirowanych kilka miesięcy wcześniej, wartych tyle co około 18% zadłużenia kraju.

 

Chodzi o bitcoiny skonfiskowane w maju tego roku grupie przestępczej działającej na terenach Bałkanów. Przestępcy zajmowali się instalowaniem trojanów na komputerach rządowych służb celnych.

 

Taktyka przestępców polegała na rekrutowaniu skorumpowanych funkcjonariuszy celnych w Grecji, Serbii, Macedonii, Rumunii i Bułgarii  w celu zawirusowania systemów informatycznych służb celnych. Po zainstalowaniu wirusa, przestępcy byli w stanie zarządzać informacjami o ładunkach i cle.

 

W sumie zatrzymano 23 osoby,  5 z nich było bułgarskimi funkcjonariuszami celnymi. Policja przechwyciła urządzenia do komunikacji, komputery, tablety i dokumenty bankowe. Na jednym z komputerów znajdowało się… 213 519 bitcoinów.  Dziś kiedy kurs waha się w okolicy 15000$ wartość zarekwirowanych bitcoinów wynosi grubo ponad 3 mld dolarów.

 

Cała sytuacja przypomina tą z Silk Road, gdzie służby zarekwirowały 144 000BTC. Bitcoiny zostały sprzedane na kilku licytacjach.

 

Czy rząd Bułgarski zdecyduje się na sprzedaż bitcoinów nie wiadomo. W tym momencie nie ma jeszcze żadnych planów co do zarekwirowanej  kryptowaluty. Sama ewentualna sprzedaż nie będzie łatwa choćby z powodów prawnych.

 

Co ciekawe, według bułgarskich mediów prokurator zajmujący się sprawą zaprzeczył właśnie o konfiskacie bitcoinów, zaznaczając, że sprawa jest w toku a komputery mają być wysłane na ekspertyzę do USA. W maju jednak informacja o konfiskacie się pojawiła…Chodzą również pogłoski, że bitcoiny zostały przetransferowane na inne adresy, zanim bułgarskie służby zdążyły się nimi zająć. Czysto teoretycznie (spekulacja) możliwa jest również powtórka z Silk Road, gdzie dwóch funkcjonariuszy dokonało kradzieży części zarekwirowanych bitcoinów.

 

Warto również dodać, że kilka dni temu, bułgarskie banki odcięły tamtejsze giełdy od środków, wypowiadając jednocześnie im umowy. Co ciekawe, oficjalnie nie była to akcja rządowa związana z regulacjami. Wychodzi więc na to, że jest to zmowa banków lub ciche zalecania tamtejszych regulatorów. Nie wykluczone też, że obie sprawy są ze sobą w jakiś sposób powiązane.