za

Blockchain może nas uratować przed światem z powieści Orwella

2019-03-23
Blockchain
Konferencja Kryptoraport

Powieść “Rok 1984” zna chyba każdy. Jeśli nawet jej nie czytał, słyszał o jej fabule, która przedstawia antyutopijny świat, w którym ludzie są w pełni kontrolowani przez Wielkiego Brata, lidera partii rządzącej. Później samej jego postaci i koncepcji podglądania ludzi nadano wręcz rozrywkową formułę przy programie “Big Brother”, ale dziś owa koszmarna wizja (w wersji na poważnie) staje się rzeczywistością.

Władze mogą nas kontrolować niemal na każdym kroku. O ile w indywidualistycznej Europie czy USA nie jest to aż tak dostrzegalne (choć ma miejsce), już w Chinach przybiera – z perspektywy Europejczyka – kuriozalną formę.

Czarne lustro

W jednym z odcinków serialu “Czarne lustro” główna bohaterka żyje w świecie, gdzie obowiązuje system punktowy. Każdy człowiek zbiera w nim punkty za byciem “dobrym obywatelem”. Rating wymusza bycie miłym, przestrzeganie prawa, ale przy okazji powoduje pewne zatracanie się części człowieczeństwa.

Dziś podobny system działa w Chinach. Od kwietnia 2018 r. wprowadzono na ulice monitoring zintegrowany ze Sztuczną Inteligencją (AI). Co to oznacza? Np. w Shenzhen piesi, którzy naruszają przepisy drogowe, są pokazywani na gigantycznych ekranach LED. Ponadto policja drogowa używa kamer CCTV wspieranych przez AI do wyłapywania takich “niedostosowanych” osób. Ich twarze są potem również zarejestrowane na specjalnej stronie rządowej. Od wiosny 2018 r. “wyłapano” tak prawie 14 000 Chińczyków, a ich twarze są wyświetlane na ekranie na ruchliwym skrzyżowaniu w dzielnicy Futian.

To jednak było tylko wstępem. Obecnie prowadzone są już rozmowy z popularnymi chińskimi platformami ds. płatności mobilnym, tj. WeChat i Weibo. Celem współpracy ma być automatyczne karanie mandatami wszystkich, którzy złamią przepisy. Jak w praktyce może to działać? Jeśli przebiegniesz na czerwonym świetle, zostaniesz rozpoznany przez “inteligentną” kamerę, zaś z twojego konta na WeChat czy Weibo zostaną ściągnięte środki finansowe w ramach mandatu. Cała procedura ma trwać 20 minut. Mało tego, dla “recydywistów” mają być wprowadzone dalsze kary np. ich zdolność kredytowa zostanie zmniejszona.

Ratunkiem jest blockchain

Brzmi jak scena z orwellowskiej powieści? Z pewnością! Jeśli nawet w tak zunifikowanym społeczeństwie, jakim są Chińczycy, pomysł może się przyjąć, tak istnieją obawy, że tego typu pomyły mogą być przenoszone na grunt innych państw. Pokazuje to jednak, jak blockchain i zdecentralizowane kryptowaluty mogą być w takiej sytuacji pomocne dla obywateli. Scentralizowany system finansowy umożliwia natychmiastowe ściąganie pieniędzy za mandaty. Oczywiście prawo musi być postrzegane, ale tego typu rozwiązania są już bardzo mocną ingerencją w naszą prywatność i wolność osobistą. Poza tym należy zawsze pamiętać, że takie systemy mogą popełniać błędy (są tylko dziełem ludzi), zaś dochodzenie swoich praw w zbiurokratyzowanym świecie przedstawił już inny klasyk – Franz Kafka w “Procesie”.

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności