Kolejna polska giełda kryptowalut na “czarnej liście” KNF

Urząd Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) kontynuuje swoją krucjatę w sprawie giełd kryptowalut w Polsce. Teraz instytucja poinformowała, że w piątek, 14 czerwca 2019 r. na jej listę ostrzeżeń publicznych wpisano Bitstar sp. z.o.o. z siedzibą w Warszawie.

To szczególnie zaskakujące bowiem Bitstar… już nie działa. W sieci nie znajdziecie nawet www po projekcie. Reakcja KNF jest więc mocno spóźniona (pomijając fakt, że możliwe, że ogólnie jest niepotrzebna).

Komunikat KNF

Tego typu problemy polskich giełd zaczęły się od 6 czerwca 2018 r. Tego dnia urząd wydał komunikat, z którego wynikało, że prowadzenie platformy handlowej dot. kryptowalut wiąże się z wykonywaniem czynności objętych właściwymi przepisami regulującymi działalność podmiotów na rynku finansowym. W praktyce oznaczało to, że by prowadzić taką firmę trzeba mieść zezwolenie na wykonywanie usług płatniczych w zakresie prowadzenia rachunków płatniczych (tzw. wirtualne portmonetki) i wykonywania transakcji płatniczych określonych w ustawie z dnia 19 sierpnia 2011 r. o usługach płatniczych.

Oczywiście w praktyce, mało giełd w Polsce posiada stosowne zezwolenia, tym samym działając w szarej strefie. Z drugiej strony niektóre giełdy i kantory posiadają status Małej Instytucji Płatniczej. Należą do nich m.in Coinquista, BitClude oraz Kantor Bitcoin.

Czarna lista

Dziś na “czarnej liście” urzędu znajdują się już np. Bitelon, BitMarket24, Coinroom oraz Coinbe.net. W przypadku Bitstar chodzi o nieprzestrzeganie konkretnego przepisu:

Art. 150. 1. Kto, nie będąc uprawnionym, prowadzi działalność w zakresie
świadczenia usług płatniczych lub w zakresie wydawania pieniądza elektronicznego,
podlega grzywnie do 5 000 000 zł albo karze pozbawienia wolności do lat 2, albo obu
tym karom łącznie.

Sprawa została nawet skierowana do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Jaki jest rezultat działań KNF? Rok temu największa, prowadzona przez Polaków giełda kryptowalut, BitBay, przeniosła się na Maltę.

Sam urząd organizował w 2018 r. grupę roboczą ds. blockchaina i miał regulować rynek. Do współpracy zaproszono m.in. Polskie Stowarzyszenie Bitcoin czy Izbę Blockchain i Nowych Technologii. Raport z prac zespołu miał być przedstawiony wiosną 2019 r. Ponoć w praktyce KNF nie dążył do stworzenia przepisów i żaden oficjalny dokument nie powstał w wyniku działać wspomnianej grupy.