za
Bitshares-Music

Bitshares rusza na podbój rynku muzycznego

2014-10-14
Startupy
Binance Launchpool

 

 

Bitcoinowy startup Bitshares rusza na podbój rynku muzycznego, chcąc uczynić współdzielenie muzyki w sieci peer-to-peer rentownym – zarówno dla samych artystów jak i dla kupujących ich nagrania fanów. Firma zamierza wykorzystać w tym celu technologię łańcucha bloków (blockchain).

 

Za dynamicznym rozwojem technologicznym ramię w ramię kroczył coraz bardziej wzmagający się problem piractwa komputerowego. Boleśnie dotknął on także branżę muzyczną i działających w niej artystów.

 

Często problem nie dotyczył jedynie uszczuplenia wpływów pochodzących ze sprzedaży nagrań, ale faktu że utwory z nielegalnych źródeł niejednokrotnie bywały łatwiejsze i przyjaźniejsze w użytku aniżeli ich oryginalne wersje. Wytwarzało to dodatkowy bodziec dla różnego rodzaju działalności pirackiej, a także kreowało coraz to nowsze narzędzia do jej realizacji.

 

Dzielenie plików muzycznych poprzez sieć peer-to-peer nie jest niczym nowym. Pierwowzór w tej dziedzinie, Napster, zmienił świat muzyczny jaki kiedyś znaliśmy. BitShares Music rozszerza tę koncepcję jeszcze bardziej, łącząc ze sobą pionierskie założenia Bitcoina i Napstera, jako rezultat otrzymując niezależne aktywa cyfrowe. Tak jak klasyczne aktywa, mają one potencjał do zmiany swojej wartości w czasie poprzez sprzedaż muzyki danego artysty. Mogą być używane zarówno do finansowania samych twórców jak i nagradzania docelowych odbiorców ich muzyki.

 

Oprogramowanie takie jak iTunes udowodniło, że ludzie wyrażają chęć płacenia za muzykę, jeśli tylko jest się w stanie uczynić ją wystarczająco wygodną w użytkowaniu. Zaś strony takie jak Kickstarter zademonstrowały powszechną wolę wspierania ciekawych projektów, niekoniecznie otrzymując wiele w zamian. Podstawą jest zagwarantowanie osobom wspierającym dane przedsięwzięcie, że ich fundusze zostaną wykorzystane we właściwym celu.

 

Bitshares łączy wszystkie te założenia w całość, na nowo definiując muzyczny rynek peer-to-peer. Według nowych koncepcji rynek muzyczny miałby funkcjonować w sposób zdecentralizowany – używając technologii łańcucha bloków do wytwarzania wymienialnych żetonów cyfrowych, powiązanych z profilem danego artysty. Posiadałyby one realną wartość i mogłyby być przekazywane nawzajem pomiędzy użytkownikami, tak samo jak bitcoiny. Żetony te określane są mianem Nut (z ang. Notes)

 

Artysta korzystający z platformy BitShares Music będzie w stanie wytworzyć 10 000 tego rodzaju jednostek. Będzie mógł następnie sprzedać je swoim fanom po określonej cenie, niczym akcje, dzięki którym będzie finansował rozwój swojej kariery. Każdy wytworzony żeton oraz transakcje z jego udziałem, będą zapisywane w publicznym rejestrze, tak samo jak ma to miejsce w przypadku bitcoinów.

 

Tego rodzaju model powinien zachęcać większą liczbę artystów do umieszczania swojej twórczości online, odkąd istniałaby większa zachęta dla fanów, aby za tę twórczość płacić. Nie byłoby to już zwykłe pobieranie muzyki z różnego rodzaju sieci, ale inwestowanie w artystę w przekonaniu, że posiada on potencjał, aby odnieść sukces. Fan może występować tu w roli klasycznego inwestora, kupując żetony danego artysty dla celów spekulacyjnych, z nadzieją, że przyszłości wraz z sukcesem artysty ich wartość wzrośnie. Zamiast inwestować w pokrewne bitcoinowi altcoiny, licząc na ich popularność w przyszłości w tym przypadku inwestujemy w artystę licząc, że odniesie on sukces.

 

Dodatkową wartością idei BitShares Music Blockchain jest eliminacja większości występujących obecnie w branży muzycznej pośredników. Jak łatwo wykalkulować, eliminacja pośredników diametralnie obniży koszty produkcji utworów czy też całych albumów. Dla wielu artystów, obecnie skazanych na łaskę wytwórni muzycznych może oznaczać to szansę zaistnienia na rynku. Dzięki założeniom nowej technologii i większej możliwości adresowania swojej muzyki bezpośrednio do fanów, będą oni w stanie zagospodarować wiele już istniejących rynkowych nisz.

 

Jeśli koncept BitShares Music Blockchain sprawdzi się, zapewne otworzy to drogę dla wielu innych sektorów rynkowych. W ten sam sposób możemy dystrybuować innego rodzaju multimedia: filmy, gry, książki… Lista możliwości jest długa.

 

Po raz kolejny okazuje się, że Bitcoin, a konkretnie stojąca za nim technologia łańcucha bloków ma szansę zrewolucjonizować nie tylko sektor finansowy, ale wiele gałęzi przemysłu, jak i inne dziedziny naszego życia.

 

 

Portal bitcoin.pl nie wyraża zgody na przedruk tego artykułu.

 

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi
Autor

Na rynku kryptowalut od 2013 r. Współorganizowałem pierwsze w Polsce konsultacje społeczne w Sejmie dotyczące technologii blockchain, a także Polski Kongres Bitcoin, w ramach którego wystąpił Andreas Antonopoulos. Współpracowałem z posłami na Sejm RP, w celu przygotowania interpelacji na temat takich kwestii jak: kryptowaluty, CBDC czy technologia blockchain. Interesuje się historią, ekonomią, polityką i oczywiście technologią blockchain.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności