za
Bitmarkets

Bitmarkets – zdecentralizowana platforma handlowa w sieci Tor

2014-12-09
Startupy
European Halving Party 2024

 

Uruchomiony niedawno serwis Bitmarkets to bynajmniej nie imitacja najpopularniejszej polskiej giełdy wymiany kryptowalut, ale podobna do OpenBazaar, zdecentralizowana platforma handlowa peer-to-peer, działająca w oparciu o anonimową sieć Tor.

 

Bitmarkets, tak jak OpenBazaar, to projekt bazujący na protokołach open-source, stworzony w oparciu o ogólnodostępny, otwarty kod źródłowy. W przypadku obu tych platform wykorzystywaną walutą transakcyjną jest bitcoin. Sieć komunikacyjna serwisuoparta jest ponadto o zdecentralizowany, szyfrowany protokół komunikacyjny P2P – Bitmessage.

 

Za stworzenie platformy odpowiada czteroosobowa drużyna składająca się z programistów i projektantów, ale przede wszystkim fascynatów technologii i ideologii Bitcoina: Steve’a Dekorte’a – głównego programisty projektu; Chrisa Robinsona – odpowiedzialnego za interfejs; Richa Collinsa – który zintegrował system płatności bitcoin oraz Adama Thomsona – odpowiedzialnego za protokół Bitmessage oraz komunikację platformy z siecią Tor.

 

Według Dekorte’a, którego zdanie podzielają także pozostali członkowie zespołu, prywatność to „podstawowe prawo człowieka”. Myśl ta stanowiła jedną z inspiracji do stworzenia platformy:

 

Nie podoba nam się ewentualność świata w którym wszystkie transakcje, których dokonujesz na przestrzeni swojego całego życia, są przez kogoś śledzone. Uważamy, że dotyczy to zagadnień związanych z podstawowymi ludzkimi prawami.

 

W przeciwieństwie do OpenBazaar’u, nowopowstały projekt od początku bazuje na anonimowej, wirtualnej sieci Tor. Ten pierwszy, uruchomiony już w sierpniu tego roku, połączenia poprzez Tor udostępnił dopiero w październiku. Nie jest to jednak jedyna różnica między obydwoma serwisami.

 

Podstawową z nich wydaje się pomysł wprowadzenia nowatorskiego systemu depozytowego, niewymagającego, w przeciwieństwie do rozwiązania stosowanego chociażby w OpenBazaar, obecności trzeciego zaufanego podmiotu, w spornych przypadkach pełniącego rolę mediatora.

 

Twórcy „marketu” postawili na rozwiązanie, w którym powodzenie transakcji opiera się wyłącznie na osobach nabywcy i sprzedającego. Na początku transakcji obie jej strony dokonują depozytu, blokującego ich środki w specjalnych, przeznaczonych do tego portfelach bitcoin, będących składową platformy, a dokładnie aplikacji-klienta odpowiedzialnego ponadto za implementację protokołu służącego do zamieszczania, przeglądania i realizacji transakcji.

 

Sprzedający, jako depozytu dokonuje wpłaty równowartości oferowanego przez siebie towaru lub usługi, kupujący zaś uiszcza dwukrotność tej sumy.

 

Dzięki takiemu rozwiązaniu obie strony odnajdują ekonomiczny interes w polubownym rozwiązaniu ewentualnie zaistniałego konfliktu. W przeciwnym wypadku ich środki zostaną nieodwołalnie zamrożone w portfelach depozytowych.

 

Jeśli transakcja przebiega bez zakłóceń, obaj jej uczestnicy uwalniają zdeponowane pieniądze, zaś sprzedający otrzymuje swoją zapłatę, potrąconą z depozytu.

 

Jeśli kupujący z jakiegoś powodu nie otrzymał towaru lub usługi, bądź też nie jest usatysfakcjonowany jego (jej) jakością, może wraz ze sprzedającym dojść do porozumienia uwzględniającego zwrot początkowej zapłaty. W takim przypadku, obie strony transakcji korzystając z funkcji zwrotu pieniędzy, przy ich obopólnej zgodzie cofają wcześniej zaistniały proces depozytu.

 

Które z rozwiązań depozytowych (z czy bez wykorzystania zaufanej trzeciej strony) okaże się lepsze zweryfikuje praktyka. Według twórców najnowszej platformy jednak, poprzedniego typu rozwiązanie nasycone było zbyt dużą ilością słabych punktów. Przede wszystkim, nigdy nie możemy być pewni właściwych intencji ze strony zaproszonego do transakcji mediatora. Dodatkowo, nawet w przypadku najlepszej woli z jego strony, pojawiają się wątpliwości co do jego kompetencji odnośnie właściwego osądu sytuacji, a także dodatkowe utrudnienia związane chociażby z fizycznym dystansem dzielącym wszystkie strony transakcji.

 

Wreszcie pojawiają się także kwestie związane z koniecznością istnienia systemu oceny reputacji mediatorów, niezbędnego do właściwego funkcjonowania tego typu mechanizmu depozytowego. Istnienie takowego stanowi jednak nie lada wyzwanie w prawdziwie anonimowych platformach.

 

Dostępne na razie wyłącznie na uniksowy OS X, Bitmarkets, to jeszcze raczkująca platforma, na obecną chwilę zawierająca oferty niespełna 170 handlowców oferujących łącznie mniej niż 300 sztuk różnego rodzaju produktów i usług. Jednak nowe elementy funkcjonalności, łatwość obsługi oraz przejrzysty interfejs platformy zdradzają jej duży potencjał, dając wymierne szanse na zaistnienie na rynku, nie tylko zdecentralizowanego, handlu internetowego.

  

{youtube}C_4LXU4wy7g{/youtube}

 

 

Wszelkie kopiowanie, dystrybucja, elektroniczne przetwarzanie oraz przesyłanie zawartości ze stron bitcoin.pl wymaga uprzedniej zgody portalu.

 

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi
Autor

Na rynku kryptowalut od 2013 r. Współorganizowałem pierwsze w Polsce konsultacje społeczne w Sejmie dotyczące technologii blockchain, a także Polski Kongres Bitcoin, w ramach którego wystąpił Andreas Antonopoulos. Współpracowałem z posłami na Sejm RP, w celu przygotowania interpelacji na temat takich kwestii jak: kryptowaluty, CBDC czy technologia blockchain. Interesuje się historią, ekonomią, polityką i oczywiście technologią blockchain.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności