Bitcoin wkrótce na Wall Street

Bitcoin już wkrótce z wielkim rozmachem wkroczy na Wall Street, mówi Barry Silbert, założyciel i prezes zarządu firmy SecondMarket.

Jak powiedział w środę, podczas konferencji Expotential Finance w Nowym Jorku „Znajdujemy się obecnie we wczesnym stadium, kiedy to pieniądze instytucjonalne wykupują bitcoin, traktując waluty cyfrowe jako nowy rodzaj aktywów”.

 

Firma Silberta już teraz współpracuje wraz z inną międzynarodową firmą zajmującą się usługami finansowymi – Fidelity Investments. Dzięki temu klienci Fidelity mają możliwość inwestowania środków ze swoich prywatnych, emerytalnych kont oszczędnościowych w inwestycje oparte na bitcoinie. Te oferuje im SecondMarket.

 

Silbert, sam inwestujący w bitcoina, wskazuje nam na pięć faz cyfrowej rewolucji w świecie walut:

 

Pierwsza z nich miała miejsce w 2008 roku, kiedy to krypto-walutom zaczęto przypisywać konkretną wartość. Druga, to faza „wczesnych naśladowców”, która rozpoczęła się w 2011 roku. Biznes zaczynał rozrastać się wokół infrastruktury bitcoina. Chodzi tu, między innymi, o: nowe operacje wydobywcze, obsługę handlu czy też giełdy wymiany.

 

Obecnie znajdujemy się na poziomie trzecim, czyli fazie kapitału. Rozpoczęła się ona w 2013 roku, kiedy to kapitał inwestycyjny zaczął być pompowany w nowopowstające firmy związane z krypto-walutą.

 

W tym roku bitcoin wejdzie w czwartą fazę, którą możemy określić mianem „fazy Wall Street”. Przedsiębiorcy zaczną handlować bitcoinem, jak i w niego inwestować. To z kolei poprowadzi nas do piątej fazy, którą będzie przyjęcie waluty przez klienta masowego. To powinno mieć miejsce za około 12 do 24 miesięcy.

 

Faza piąta nie jest możliwa dopóki nie połączymy ze sobą wszystkich elementów układanki, posiadając paletę produktów, które ułatwiają nam posługiwanie się bitcoinem. Dlatego to właśnie pieniądze z Wall Street najprawdopodobniej przyczynią się do rozpoczęcia piątego etapu obecnej rewolucji.

 

Coraz większa liczba przedsiębiorstw na całym świecie akceptuje już bitcoina jako jeden ze środków płatności za swoje towary czy też usługi. W Stanach Zjednoczonych już ponad 60 000 firm przyjmuje bitcoin i liczba ta będzie tylko wzrastać. Jednym z powodów tego jest fakt, że koszty transakcji z użyciem krypto-waluty są po prostu znacznie niższe.

 

Jak dodaje na koniec Silbert: „Pytaniem dla firm nie jest czy powinienem przyjmować bitcoina. Pytaniem jest dlaczego miałbym tego nie robić?”.

 

Wśród największych firm już teraz akceptujących bitcoin znajdują się m.in.: Expedia, Overstock.com, CVS, Tesla jak i Virgin Galactic.

 

Żródło:

http://www.cnbc.com/id/101750918