za

Bitcoin na azjatyckim rynku w czasach pandemii koronawirusa

Od dłuższego czasu branża kryptowalutowa ma swój środek ciężkości w Azji. Znajduje się tam większość światowych kopalni bitcoina. Jaki wpływ na ich działanie miał wybuch pandemii koronawirusa? Czy wrócą do dawnej świetności?

Od dłuższego czasu branża kryptowalutowa ma swój środek ciężkości w Azji. Pomimo, że początkowo tamtejsze kraje nie były przychylnie nastawione do walut cyfrowych. Co więcej, podejmowały próby zakazów. Mowa tu o Chinach, które jeszcze w zeszłym roku usiłowały wprowadzić zakaz kopania kryptowalut. Ostatecznie wycofały się z niego po zaledwie paru miesiącach.

Stosunek chińskiego rządu do Bitcoina

Chińskiemu rządowi nie pozostało nic innego, zważywszy, że ponad 65% kopalni bitcoinów znajduje się właśnie tam. Zaczęły one powstawać na skalę masową w 2017 roku, kiedy ceny energii elektrycznej w Europie i USA gwałtownie wzrosły. Mining na Zachodzie zwyczajnie przestał być opłacalny.

Chińska Republika Ludowa posiada gospodarkę centralnie planowaną. Niedziwne, że tamtejszym rządzącym nie spodobał się postępujący rozwój tej lukratywnej gałęzi branży finansowej. W końcu główną zaletą kryptowalut jest fakt, że nie podlegają żadnemu konkretnemu państwu czy bankom narodowym.

W 2017 roku w Chinach wszedł zakaz finansowania ofert ICO, które dążyły do stworzenia nowej kryptowaluty. Dodatkowo w świat poszła wiadomość o planach całkowitego zdelegalizowania giełd kryptowalutowych i platfrom tradingowych. Następnie w 2018 roku weszło rozporządzenie zakazujące wydarzeń związanych z kryptowalutami w jakikolwiek sposób.

W kwietniu 2019 chińskie władze poszły jeszcze dalej umieszczając mining i handel walutami wirtualnymi na liście branż do całkowitej eliminacji. Za rzekomy powód podano nadmierną eksploatację środowiska naturalnego i jego zasobów oraz brak odpowiednich regulacji prawnych dotyczących bitcoinów.

Trudno określić, w jaki sposób chińskie firmy zajmujące się miningiem przekonały rząd do ostatecznego usunięcia swojej branży z listy. Możliwe, że było to okupione obietnicą pomocy w stworzeniu chińskiej kryptowaluty. Takie plany również pojawiły się w zeszłym roku, a prace podobno już trwają. Platformy tradingowe i giełdy kryptowalutowe działają jak dawniej.

Wybuch epidemii a rynek kryptowalut

Od momentu ogłoszenia wycofania zakazu miningu w Chinach, kurs Bitcoina rósł nieprzerwanie. Niestety, hossa nie trwała długo. Jak można się spodziewać, przerwał ją wybuch epidemii koronawirusa w styczniu 2020 roku. Wraz ze wzrostem ilości zakażonych, ceny kryptowalut spadały.

Dotychczas Bitcoin zyskiwał podczas wszelkich kryzysów gospodarczych. Nie zapominajmy, że bezpośrednim motorem do jego powstania był kryzys z 2008 roku. Prawdopodobnie spadki z początków epidemii spowodowała panika, podczas której ludzie skupili się na gromadzeniu gotówki zamiast “niepewnych” walut wirtualnych.
Chociaż w połowie marca Bitcoin zaliczył spadek do najniższego poziomu od roku (1 BTC był wart 22 414 PLN), to od tamtego czasu znów wykazuje tendencję wzrostową. Możliwe, że spadek spowodowany był pojawieniem się koronawirusa w Europie i ponownym wyprzedawaniem waluty – tym razem przez europejskich inwestorów.

Co będzie dalej? W Chinach epidemia zdaje się przygasać. Ludzie wracają do normalnego funkcjonowania, zakłady pracy są ponownie otwierane. Tymczasem w Europie choroba zbiera coraz większe żniwo. Światowa gospodarka przeżywa krach, z którego raczej nie wyjdzie szybko.

Czy warto inwestować teraz w kryptowaluty?

Przed rządami państw dotkniętych epidemią stają coraz trudniejsze zadania. Typowym zachowaniem społeczeństwa w kryzysie jest obwinianie o niego rządzących. Z kolei ich odpowiedzią jest uruchamianie programów socjalnych, które mają pomóc obywatelom przetrwać ciężkie czasy.

Nie tylko w Polsce politycy obiecali rozdać więcej pieniędzy niż mają w skarbie państwa. Mennice na całym świecie będą przeżywały w najbliższym czasie gorący okres. Każda osoba z podstawowym pojęciem o ekonomii wie, że dodruk banknotów nie jest wyjściem idealnym. Jego bezpośrednim następstwem zawsze jest inflacja, która w Polsce jest na wystarczająco wysokim poziomie.

W obliczu ogólnoświatowego kryzysu i widma krachu, warto inwestować w instrumenty, na które inflacja nie ma większego wpływu. Najbardziej popularnym z nich jest od zawsze złoto. Jego złoża nie są nieskończone, nie ma również możliwości dodrukowania go jak banknotów. Dlatego też wartość złota pozostaje stabilna i niezależna od gospodarczych zawirowań.

Jak zapewne wiesz, kryptowaluty wydobywa się poprzez mining. Właśnie tym zajmują się kopalnie bitcoinów na całym świecie. Każda z nich ma określoną ilość możliwych do wydobycia monet już w momencie powstania. Tym samym, rosnąca inflacja nie wpływa na kursy kryptowalut, tak samo jak kruszców.

Jaki z tego wniosek? Pomimo bardzo zmiennych kursów, kryptowaluty są na pewno lepszą inwestycją niż waluty fiat w obliczu kryzysu. Co więcej, pojawienie się koronawirusa spowodowało przeniesienie wielu firm i branż do świata wirtualnego.

Głównym przeznaczeniem kryptowalut są m.in. bezproblemowe, szybkie przelewy internetowe. W Chinach podczas epidemii coraz więcej sklepów online zaczęło udostępniać możliwość dokonywania płatności w bitcoinach. Dalszy rozwój handlu internetowego na pewno wpłynie pozytywnie na ich popularność.
Czy wkrótce w każdym sklepie internetowym będziemy mogli zapłacić kryptowalutami? Zapewne na taką rzeczywistość poczekamy jeszcze parę lat. Jednak wszystko wskazuje na to, że kryptowaluty – jako jedne z nielicznych – wyjdą z epidemii koronawirusa obronną ręką.

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi
Autor

Na rynku kryptowalut od 2013 r. Współorganizowałem pierwsze w Polsce konsultacje społeczne w Sejmie dotyczące technologii blockchain, a także Polski Kongres Bitcoin, w ramach którego wystąpił Andreas Antonopoulos. Współpracowałem z posłami na Sejm RP, w celu przygotowania interpelacji na temat takich kwestii jak: kryptowaluty, CBDC czy technologia blockchain. Interesuje się historią, ekonomią, polityką i oczywiście technologią blockchain.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności