Bank centralny Szwajcarii planuje emisję CBDC, ale obecnie nie chce BTC w swoich rezerwach

Bank centralny Szwajcarii rozważa emisję CBDC, ale nie planuje traktować bitcoina jako waluty rezerwowej. Prezes instytucji dodał jednak, że gdyby ta zmieniła zdanie, bank szybko i łatwo kupi bitcoiny.

Bank centralny Szwajcarii wypowiedział się o CBDC i bitcoinie

Prezes Szwajcarskiego Banku Narodowego (SNB), Thomas Jordan, ujawnił, że bank zdecydował się nie mieć BTC w swoim bilansie. Jednocześnie jednak instytucja analizuje temat CBDC.

Na dorocznym walnym zgromadzeniu banku centralnego, które miało miejsce w piątek, jego przewodniczący stwierdził, że SNB nie uważa, aby bitcoin spełniał dziś wymogi rezerw walutowych. Według Jordana dodanie BTC do bilansu nie stanowi jednak żadnego problemu. Tyle że bank centralny zrobi to tylko wtedy, gdy władze monetarne będą do tego w pełni przekonane.

Zgodnie z artykułem Reutersa, Jordan stwierdził:

Kupienie bitcoina nie stanowi dla nas żadnego problemu, możemy to zrobić bezpośrednio lub możemy kupić produkty inwestycyjne oparte na bitcoinie. Warunki techniczne i operacyjne możemy ustalić stosunkowo szybko, gdy będziemy przekonani, że musimy mieć bitcoiny w naszym bilansie.

Ważne jest, aby pamiętać, że Szwajcarii udało się ugruntować swoją pozycję jako jednego z najbardziej przyjaznych kryptowalutom kraju na świecie.

CBDC

Szwajcaria bada też temat CBDC i to od co najmniej 2019 r. Po wstępnym odrzuceniu planów dotyczących emisji cyfrowej waluty, SNB poinformował, że uruchomienie cyfrowego franka szwajcarskiego może nastąpić w styczniu przyszłego roku za pośrednictwem nowo licencjonowanej w tym kraju platformy Six Digital Exchange (SDX).

Chociaż uruchomienie CBDC nadal pozostaje decyzją polityczną, bank centralny wraz z pięcioma bankami komercyjnymi – Citigroup Inc, UBS Group AG, Goldman Sachs Group Inc, Credit Suisse Group AG i Hypothekarbank Lenzburg AG – przeprowadził test w celu ustalenia, czy mogą one przetwarzać CBDC w ramach obecnej krajowej sieci finansowej. Test ten był częścią eksperymentu znanego jako „Projekt Helvetica”.

Szwajcaria słynie też ze swojego kantonu Zug, który jest centrum blockchaina i kryptowalut w kraju, ale i częściowo w Europie.