Bakkt wystartowało

Po dwóch opóźnieniach i 13 miesiącach niepewności wspierana przez Intercontinental Exchange platforma Bakkt wystartowała. Czy faktycznie okazała się wielkim przełomem dla rynku i kursu Bitcoina?

Handel na Bakkt wystartował o północy czasu UTC. Po raz pierwszy można było zobaczyć, jak duży jest popyt wśród traderów z dużymi pieniędzmi na tę bardzo oczekiwaną usługę. Patrząc na wyniki pierwszego dnia, trudno uznać, że zadziało się coś historycznego. Proponujemy jednak ochłonąć. Jest bowiem mało prawdopodobne, aby nowe kontrakty futures miały znaczący wpływ na rynek w krótkim okresie.

Bakkt: apetyt na wielki sukces

Bakkt spodziewa się znacznego popytu klientów instytucjonalnych na kontrakty futures.

„Widzieliśmy przyzwoity wolumen obrotu produktem”, powiedział mediom John Todaro, dyrektor ds. badań w TradeBlock – „Spodziewałbym się jednak, że popyt będzie w pewnym stopniu zgodny z obecnymi umowami rozliczanymi w gotówce, takimi jak te oferowane przez CME”.

Todaro dodał, że wolumen obrotu kontraktami na instrumenty pochodne tradycyjnie przewyższa wolumen obrotu na bazowym rynku.

„W miarę dojrzewania przestrzeni cyfrowych walut powinniśmy zaobserwować wzrost wolumenu tych produktów”

– powiedział.

Na rewolucję poczekamy…

Jednak dziś jest mało prawdopodobne, aby nastąpił natychmiastowy wzrost popytu. Todaro powiedział, że adopcja instytucjonalna nie nastąpi od razu:

„Zajmie to trochę czasu, zanim podmioty te zaczną czuć się komfortowo z [nową] klasą aktywów, zidentyfikują strategie, które najlepiej wykorzystać do handlu, zrozumieją płynność rynku kryptowalut, a także poznają różne obowiązki regulacyjne i podatkowe w różnych jurysdykcjach, w których działają”.

Nie jest jasne, ile Bitcoinów zostało wysłanych do dziś do Bakkt. Każdy klient jest zobowiązany do zabezpieczenia aktywów w ramach swojego kontraktu. Bakkt nie podało przy tym żadnych adresów portfela swojego depozytariusza ani nie przyznało się do tego, ile Bitcoinów zostało zdeponowanych od otwarcia platformy. Rzecznik prasowy firmy nie odpowiedział na pytania w tej sprawie, o co pytały go media.

Tymczasem cena Bitcoina wynosi dziś, już po starcie Bakkt, mniej niż 10 000 USD. Jak na razie więc początek działania platformy nie wpłynął pozytywnie na cenę.