za
arthur hayes kurs eth

Arthur Hayes przyznał się do zarzutu dotyczącego naruszenia ustawy o tajemnicy bankowej. Grozi mu rok więzienia

European Halving Party 2024

Arthur Hayes, były CEO BitMEX, przyznał się do jednego z zarzutów dot. naruszenia ustawy o tajemnicy bankowej (BSA). Grozi mu za to kara do 12 miesięcy więzienia.

Arthur Hayes trafi do więzienia?

Były dyrektor generalny BitMEX, Arthur Hayes, zostanie skazany w piątek w sądzie federalnym w Nowym Jorku. W lutym przyznał się do winy – celowego niewdrożenia programu przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML) na giełdzie, którą zarządzał.

Prokuratorzy twierdzą, że brak wymagań dotyczących KYC w BitMEX umożliwił firmie prosperowanie jako siedlisko działalności przestępczej, w tym prania pieniędzy i uchylania się od sankcji.

Hayes i współzałożyciele BitMEX, Samuel Reed i Ben Delo, a także pracownik firmy, Gregory Dwyer, zostali początkowo oskarżeni w październiku 2020 r. i usłyszeli wtedy jeden zarzut dotyczący naruszenia ustawy o tajemnicy bankowej (BSA).

Czterej mężczyźni, a także BitMEX i inne podmioty korporacyjne, stanęli również w obliczu pozwów cywilnych od Commodity Futures Trading Commission (CFTC) i Financial Crimes Enforcement Network (FinCEN), które skutkowały karami pieniężnymi. BitMEX otrzymał polecenie zapłaty regulatorom 100 milionów dolarów; Hayes, Reed i Delo musieli wyłożyć ponad 10 milionów dolarów każdy.

Zarzuty karne są zagrożone maksymalnymi wyrokami pięciu lat, ale ugoda Hayesa z prokuratorami skróciła wytyczne dotyczące wyroków do od sześciu do dwunastu miesięcy. Zostanie skazany przez Sąd Okręgowy Stanów Zjednoczonych dla Dystryktu Południowego w centrum Manhattanu.

arthur hayes więzienie
Hayes, obywatel USA i długoletni mieszkaniec Singapuru, zgodził się stanąć przed sądem w kwietniu zeszłego roku w ramach umowy wynegocjowanej między jego prawnikami a prokuratorami federalnymi. Został zwolniony z kary w wysokości aż 10 milionów dolarów zabezpieczonej milionem dolarów w gotówce i podpisanej przez jego matkę.

W 65-stronicowej notatce skazującej, przesłanej do sądu 4 maja, prawnicy Hayesa poprosili sędziego o złagodzenie kary, m.in. anulowanie aresztu domowego. Poprosili również, aby Hayes zachował swobodę podróżowania za granicę i życia za granicą.
Zgłoszenie zawierało również list od jego matki. Prawnicy twierdzili, że życie byłego dyrektora generalnego zostało już wręcz zniszczone przez zarzuty, które, jak powiedzieli, miały „niezwykły wpływ na życie osobiste pana Hayesa i na biznes BitMEX, którego był współzałożycielem”. Argumentowali również, że Hayes raczej nie popełni ponownie przestępstwa.

Sąd jednak patrzy na sprawy inaczej. W notatce skazującej, przedłożonej 12 maja, prokuratorzy poprosili sędziego o wydanie „wysokiego wyroku pozbawienia wolności, przekraczającego obowiązujący zakres wytycznych dotyczących wyroków od [sześciu] do 12 miesięcy”. Prokuratorzy twierdzą, że Hayes obnosił się z lekceważeniem w stosunku do wytycznych KYC i AML, wręcz promując brak zgodności z prawem firmy na stronie internetowej giełdy oraz w postach na blogach i wywiadach w mediach. To, jak twierdzą prokuratorzy, przyciągnęło na platformę przestępców.

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi
Autor

Na rynku kryptowalut od 2013 r. Współorganizowałem pierwsze w Polsce konsultacje społeczne w Sejmie dotyczące technologii blockchain, a także Polski Kongres Bitcoin, w ramach którego wystąpił Andreas Antonopoulos. Współpracowałem z posłami na Sejm RP, w celu przygotowania interpelacji na temat takich kwestii jak: kryptowaluty, CBDC czy technologia blockchain. Interesuje się historią, ekonomią, polityką i oczywiście technologią blockchain.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności