Andre Cronje przerywa ciszę po marcowym odejściu z branży DeFi

Andre Cronje nieco ponad miesiąc temu zszokował świat kryptowalut swoją decyzją o porzuceniu branży DeFi i od tamtej pory nie zabierał głosu w social mediach. Dziś jednak opublikował wpis na Medium, w którym przedstawił kontekst swojego odejścia.

Co się stało z Andre Cronje?

Na początku marca Andre Cronje – znany głównie z utworzenia Yearn Finance (YFI) – nagle odszedł ze świata kryptowalut. Co ciekawe, nie przedstawił wówczas żadnego konkretnego wyjaśnienia swojej decyzji. Informację tę ujawnił Anton Nell – starszy architekt rozwiązań w Fundacji Fantom. W tym czasie Cronje pracował blisko nad Fantomem i jego ekosystemem.

Andre i ja zdecydowaliśmy, że zamykamy rozdział poświęcony wkładowi w przestrzeń defi/krypto. Jest około 25 aplikacji i usług, które kończymy z dniem 03 kwietnia 2022 r.

Andre and I have decided that we are closing the chapter of contibuting to the defi/crypto space.
There are around ~25 apps and services that we are terminating on 03 April 2022.
1/3

— Anton Nell (@AntonNellCrypto) March 6, 2022

Wiele osób spekulowało, że to nie koniec zaangażowania Cronje w branżę, ponieważ wielokrotnie zamykał on już swoje konto na Twitterze. Jednak ponad miesiąc później, wciąż nie mieliśmy od niego żadnych wieści. Aż do teraz.

Czy Cronje powróci?

Krótka odpowiedź brzmi – być może. 18 kwietnia deweloper zamieścił wpis na Medium zatytułowany “The rise and fall of crypto culture”.

Nie wdając się w szczegóły, Cronje twierdzi, że obecny stan “kultury kryptowalut zdusił ich etos”. Wyjaśnia, że etos koncentruje się wokół takich pojęć jak “prawa do samostanowienia, samoposiadania, samoupełnomocnienia i tak dalej”. Natomiast “kultura kryptowalut to pojęcia takie, jak bogactwo, uprawnienia, wzbogacanie się i ego”.

Cronje doszedł do punktu, w którym uważa, że regulacje są konieczne “nie jako mechanizm zapobiegania, ale jako mechanizm ochrony”. Twierdzi on, że obecna wersja branży “stanie się złymi terenami, gdzie nieznane portfele będą czaić się w cieniu”, ale będziemy również świadkami “powstania nowej gospodarki blockchain, nie napędzanej chciwością, lecz zaufaniem, a nie jego brakiem”.

Na koniec powiedział, że jest bardzo podekscytowany “nową przyszłością”, choć wyraźnie zaznaczył, że “nie postawi stopy” w świecie kryptowalut w jego obecnym kształcie.