Amerykański SEC po raz kolejny odrzuca wnioski dotyczące utworzenia bitcoinowych funduszy ETF

Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (Securities and Exchange Commission – SEC) odrzuca kolejne już wnioski o utworzenie funduszy inwestycyjnych ETF (Exchange-traded Fund) opartych na kursie bitcoina.

 

Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (Securities and Exchange Commission – SEC) odrzuca kolejne już wnioski o utworzenie funduszy inwestycyjnych ETF (Exchange-traded Fund) opartych na kursie bitcoina.

 

Decyzja SEC dotyczy tym razem łącznie 9 wniosków złożonych przez trzy niezależne od siebie podmioty: Direxion, ProShares oraz GraniteShares. Pierwszy z nich odpowiada za 5 złożonych wniosków, pozostałe złożyły po dwa.

 

W odróżnieniu od, odrzuconego niedawno, wniosku dla funduszu ETF złożonego przez braci Winklevoss, opartego o „fizyczne” bitcoiny, wszystkie odrzucone obecnie propozycje dotyczyły funduszy z pokryciem w kontraktach terminowych. Dwa z nich(ProShares oraz Direxion) miały być z założenia notowane na nowojorskiej giełdzie NYSE, jeden (GraniteShares) na chicagowskiej giełdzie CBOE (Chicago Board Options Exchange).

 

Podobnie do wniosku braci Winklevoss, SEC swoją decyzję argumentował, mówiąc pokrótce, obawą iż rynek bitcoinowy nie jest jeszcze wystarczająco duży (pod względem globalnej kapitalizacji rynkowej) i wystarczająco skutecznie regulowany, aby uchronić potencjalnych inwestorów przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi i manipulacjami cenowymi.

 

Co ciekawe, w każdym z trzech uzasadnień swojej decyzji, SEC używa kalki dokładnie tych samych zdań, zmieniając jedynie w odpowiednich miejscach nazwę podmiotu, którego konkretny wniosek dotyczy. W każdym z nich komisja podkreśla również stanowczo, że odmowa nie ma żadnych podstaw w szerszej ocenie czy „bitcoin lub, bardziej ogólnie, technologia łańcucha bloków ma cechy użyteczności lub wartość jako innowacja lub inwestycja”.

 

Na decyzję SEC czekają jeszcze inne wnioski dla bitcoinowych ETF-ów, wśród nich ten wypełniony w czerwcu wspólnie przez CBOE oraz firmy VanEck oraz SolidX. Ich ETF, podobnie jak fundusz braci Winklevoss swoje oparcie miałby posiadać w rzeczywistych zasobach BTC, dysponując również ubezpieczeniem na wypadek „utraty lub kradzieży bitcoinów”.

 

Komisja wyznaczyła sobie czas na rozpatrzenie tego wniosku do 30 września tego roku. Należy jednak wziąć pod uwagę, iż na mocy ustawy przysługuje jej jeszcze prawo do kolejnego odroczenia swojej decyzji do 240 dni „od daty opublikowanej w Federalnym Rejestrze”. Co w efekcie oznaczałoby, że możemy poczekać na nią jeszcze do lutego przyszłego roku.