Amerykanie zyskują setki tysięcy nowych miejsc, w których mogą zapłacić w BTC dzięki nowej usłudze CoinBase – ShiftCard

Najpopularniejsza obecnie “niepełna” akceptacja Bitcoina przez sprzedawców polega na automatycznej konwersji BTC do tradycyjnych walut za pośrednictwem operatora. Uwalnia to co prawda sprzedawcę od dylematów prawnych i podatkowych, oraz ryzyka kursowego jednak i tak wymaga od sprzedawcy zaangażowania w proces samego wdrożenia. Sam sprzedawca musi też chcieć akceptować bitcoiny.

 

 

Najpopularniejsza obecnie “niepełna” akceptacja Bitcoina przez sprzedawców polega na automatycznej konwersji BTC do tradycyjnych walut za pośrednictwem operatora. Uwalnia to co prawda sprzedawcę od dylematów prawnych i podatkowych, oraz ryzyka kursowego jednak i tak wymaga od sprzedawcy zaangażowania w proces samego wdrożenia. Sam sprzedawca musi też chcieć akceptować bitcoiny.

 

Wobec tego amerykański operator CoinBase poszedł krok naprzód i zaproponował Shift Card, kartę debetową Visa połączoną z bitcoinowym portfelem online w CoinBase.

Kartą można płacić wszędzie tam, gdzie akceptowane są karty Visa czyli w setkach tysięcy placówek. Przy dokonywaniu płatności następuje przeliczenie kwoty w dolarach na BTC, pobranie bitcoinów z konta kupującego, wymiana na dolary w CoinBase, następnie sprzedawca otrzymuje USD. Mechanizm jest więc podobny jak w typowych akceptacjach, ale sprzedawca nie musi mieć nawet świadomości, że sprzedaje za bitcoiny, dla niego Shift Card to zwykła debetówka.

Z kartą powiązana jest aplikacja na smartfony pozwalająca posiadaczowi konta kontrolowanie salda i historii transakcji. Kim jednak może być tenże posiadacz? Po pierwsze wyłącznie obywatelem USA. Po drugie nie każdym obywatelem, ale zamieszkującym w jednym ze stanów, w których CoinBase udało się przebrnąć przez procedury prawne i uzyskać odpowiednie licencje. Każdy stan USA ma odrębne przepisy podatkowe i finansowe, dla każdej firmy chcącej działać na terenie całego kraju jest to biurokratyczna droga przez mękę. Na razie karta Shift jest dostępna w 28 stanach USA.

Wydanie karty kosztuje 10 USD (jest to jednocześnie wpłata identyfikacyjna). Na razie CoinBase nie pobiera żadnych prowizji, ani od samej transakcji, ani od wymiany BTC na USD, ale zastrzega sobie prawo do późniejszego ich wprowadzenia. Nie dotyczy to jednak transakcji zagranicznych (gdy Amerykanin kupuje coś poza Stanami), gdzie prowizja wynosi 3% i może być zwiększona o prowizję przewalutowania USD na walutę docelową. Jak widać, tu bez rewelacji jednak możliwość taka istnieje.

Kartą Shift można też wypłacać gotówkę w bankomatach – do 200 USD dziennie przy prowizji 2,5 USD. Dzienny limit transakcji natomiast to 1000 dolarów.

Jak każda akceptacja BTC poprzez waluty fiat, również i ta wzbudza mieszane uczucia. Z jednej strony z punktu widzenia osoby wydającej bitcoiny jest korzystna, bo zasadniczo zwiększa ilość miejsc, gdzie można je wydać. Z drugiej wciąż nie tworzą się zamknięte obiegi BTC w gospodarce. Dodatkowo w przypadku karty traci się jedną z zalet bitcoina, czyli bardzo małe koszty transakcyjne w transakcjach na całym świecie. Niemniej jednak jest to duży krok naprzód w massowej adopcji Bitcoina.

 

Zdjęcie: www.shiftpayments.com