Bitcoin znowu pod kreską. Czy BTC czeka kolejne 100 dni „marazmu”?

Rynek bitcoina (BTC) doświadczył kilku tygodni „rajdu ulgi” z cenami poruszającymi się powyżej wartości godziwej. Ta była zgodna ze wskaźnikami on-chain przez okres ponad 20 dni. Jednakże, słabość podstawowej aktywności w sieci znowu pogłębiła się w ubiegłym tygodniu, wydłużając listę argumentów przemawiających za spadkiem notowań „pod kreskę”. Historia sugeruje natomiast, że przed zakończeniem obecnego trendu spadkowego czekać może nas jeszcze około trzech miesięcy konsolidacji na obecnych dołkach.

Czynniki rynkowe znowu niekorzystne dla rynku kryptowalut

Aktywność sieci BTC jest istotnym czynnikiem wpływającym na kształtowanie cen. Obecnie jednak kryptowaluty mogą być bardziej zależne od czynników zewnętrznych, a przede wszystkim ogólnego nastawianie inwestorów do ryzyka. Patrząc po spadkach Wall Street z ostatniego tygodnia i pierwszej sesji w obecnym (najsilniejsza jednodniowa deprecjacja od czerwca) widać, że chwilowe uwolnienie i odreagowanie może dobiegać końca, a na rynek powraca dominujący trend niedźwiedzia, czyli trend spadkowy.

Kryptowaluty i Wall Street „wyzerowały się” w tym samym momencie, rysując w czerwcu wielomiesięczne dołki. Pokryło się to z okresem odczytów inflacyjnych z USA, które zasugerowały, że szczyty mamy już za sobą i pozwoliło uwierzyć, że Rezerwa Federalna będzie podnosiła stopy procentowe wolniej (lub skromniej) niż do tej pory zakładano. Poglądy te pozwoliły ryzykownym aktywom odbić o dziesiątki procent od swoich średnioterminowych dołków, jednak zdaniem analityków nie było to oficjalnym zakończeniem niedźwiedziego trendu.

Jak pokazują dane historyczne, w przeszłości w ramach trendów spadkowych na Wall Street zdarzało się wiele korekt wzrostowych i to zdecydowanie głębszych. Przykładowo, podczas spadków z lat 2007-2009 było ich aż 7, a najsilniejsza sięgała 25% (obecnie S&P 500 odbijał natomiast o 17,4%).

Źródło: Glenmede

Analitycy Glenmede piszą o „pułapce na byki” i sugerują powrót Wall Street do spadków. Gdy zaczną spadać amerykańskie akcje, mocniej tracić może także sam bitcoin.

Bitcoin wyceniany obecnie poniżej ceny godziwej według wskaźnika Realized Price

Wskaźnik on-chain, Realized Price (czyli ceny zrealizowanej), porusza się obecnie na poziomie 21,7 tys. dolarów. Ceny spot natomiast znajdują się nieco poniżej w okolicach 21,1 tys. dolarów. Podczas rynku niedźwiedzia w latach 2018-2019 ceny poruszały się poniżej ceny zrealizowanej przez 140 dni, co sprawia, że czas trwania obecnego rynku niedźwiedzia wynoszący 36 dni jest stosunkowo krótki. Tym samym wskazuje, że możemy potrzebować dłuższego okresu akumulacji, żeby ostatecznie rozrysować dołek i wrócić do okresu, który anglosascy analitycy nazywają „odkrywaniem cen”, czyli budowania nowego trendu wzrostowego. W dalszej części tekstu zwracam uwagę na to, na jakich poziomach kształtują się obecnie wskaźniki fundamentalne dla wartości godziwej BTC (pokazujące „ile powinien kosztować bitcoin”) oraz na potencjalną okazję do dystrybucji (czyli sprzedaży) monet.

Dwa inne modele wyceny on-chain mogą okazać się ważnym wsparciem

Gdy cena zrealizowana pełni obecnie rolę oporu, a bitcoin porusza się poniżej swojej wartości godziwej (przynajmniej według tego wskaźnika), dwa inne modele cenowe on-chain znajdują się poniżej obecnej ceny spot (i to znacznie), stanowiąc potencjalne poziomy wsparcia. Delta Price i Balanced Price są dobrze znanymi modelami on-chain i w przeszłości wielokrotnie zbiegały się z dołkami trendów spadkowych.

Delta Price – obecnie 13 760 dolarów – jest hybrydowym modelem cenowym opartym na podstawach analizy technicznej i on-chain. Oblicza się ją jako różnicę między ceną zrealizowaną a ceną średnią z całego okresu. Cena Delta wcześniej wielokrotnie „łapała” dolne knoty świec stanowiące dołki niedźwiedzich rynków.

Balanced Price – obecnie 17 180 dolarów – reprezentuje różnicę pomiędzy ceną zrealizowaną (Realized Price) a ceną transferową (Transferred Price). Model ten można traktować jako alternatywny wskaźnik wartości godziwej, wychwytujący różnicę między tym, ile zapłacili użytkownicy kryptowalut i ile wydali.

Poniższy wykres podkreśla podobieństwa między obecną strukturą rynku a fazą formowania dna w latach 2018-2019. Wtedy cena znajdowała się przez 140 dni poniżej wskaźnika ceny zrealizowanej i testowała zarówno wskaźnik Delta Price jak i Balanced Price.

Jak widać na wykresie, obecnie cena BTC porusza się poniżej wskaźnika ceny zrealizowanej dopiero od 36 dni, czyli zdecydowanie krócej niż podczas ostatniego niedźwiedziego cyklu. Może to oznaczać, że przed inwestorami jeszcze sporo czasu konsolidacji na obecnych dołkach. Źródło: Glassnode

Na razie zamiast akumulacji widoczna jest dystrybucja

We wstępie wspomniałem, że rynek czeka jeszcze kilka długich tygodni akumulacji, zanim powrócimy do okresu „odkrywania cen”. W ujęciu krótkoterminowym po nieudanej próbie pokonania poziomu 25 tysięcy dolarów, obecnie na rynku widoczna jest jednak dystrybucja (czyli sprzedaż monet), a nie akumulacja (czyli ich zakup).

Widać to między innymi po wskaźniku on-chain Trend Accumulation Score z podziałem na grupy inwestorów w zależności od wielkości portfela. Daje on wgląd w zachowania zakupowe/sprzedażowe wszystkich uczestników rynku: zarówno posiadających mniej niż 1 BTC (tzw. krewetek), jak i posiadających ponad 10 tys. BTC (tzw. wielorybów).

Analizując ostatnie odbicie od lokalnego dna w połowie czerwca, możemy zaobserwować dwie odrębne fazy:

Faza A: Po załamaniu się poniżej 20 tysięcy dolarów, krewetki (<1 BTC) i wieloryby (>10 tys. BTC, z wyłączeniem giełd i górników) stały się kupcami netto, podczas gdy inne klasy inwestorów prezentowały zbilansowane podejście

Faza B: Po powrocie nad cenę zrealizowaną, wszystkie grupy wykorzystały okazję do dystrybucji swoich monet (czyli sprzedaży z zyskiem) Co ciekawe, utrzymujący się silny impet akumulacji krewetek (<1 BTC) osłabił się w tej fazie.

Krewetki i wieloryby obecnie wyprzedają swoje bitcoiny. Nastąpiło to po tym, gdy cena BTC skoczyła powyżej ceny godziwej. Źródło: Glassnode

Widać wyraźnie, że ostatnia bycza korekta (czyli ruch w kierunku 25 tys. dolarów) wywołała fazę krótkoterminowej dystrybucji na całym rynku, zwiększając presję sprzedażową i ponownie spychając bitcoina do zakresu wakacyjnej konsolidacji.