Tom Holland padł ofiarą hakerów, którzy promowali spider-manowy scam

Doszło do włamania na konto na X aktora Toma Hollanda. Przestępca wykorzystał profil artysty do promocji tokenów SPIDER i NFT Spiderverse.

Tom Holland padł ofiarą hakerów

Profil miał ponad 7 milionów obserwujących, którzy byli przez to narażeni na kryptowalutowe oszustwo.

O co dokładnie chodzi? Zhakowany profil został wykorzystany do ogłoszenia rzekomego partnerstwa Hollanda z giełdą kryptowalut Binance. Wszystko w celu wprowadzenia na rynek tokenów Spiderverse. Do postu dodano link, który prowadził do strony internetowej projektu.

By wszystko uwiarygodnić, dokonano też zmiany w biografii Hollanda. I tak dodano link do wspomnianej witryny. Na profilu aktora pojawiło się też tajemnicze selfie (hakera?). Zostało opatrzone podpisem nawiązującym do kultowej sceny z oryginalnego filmu Spider-Man.

Post został już usunięty. Zapewne konto udało się odzyskać. Zastanawia jednak sam moment włamania. Chodzi o to, że zbiega się to z powrotem do wybranych kin filmu Sama Raimiego o Spider-Manie z 2002 roku.

Właściwie nie do końca wiadomo, co chciał osiągnąć haker. Czy tylko w dziwny sposób zakpić z Hollanda, czy może strona, jaką dodano do posta, była platformą phishingową. Media nie odpowiadają jasno na to pytanie.

Kryptowaluty i NFT w świecie bohaterów Marvela

Pikanterii dodaje fakt, że firmy powiązane z marką Człowieka-Pająka mają za sobą flirt z kryptowalutami i tokenami.

Pod koniec 2021 r. AMC nawiązało bowiem współpracę z Sony Pictures, aby zaoferować NFT kupującym wcześniej bilety na pokaz Spider-Man: No Way Home.

W 2022 roku sieć kin AMC Theatres umożliwiła do tego klientom dokonywanie płatności za bilety online przy użyciu popularnych memecoinów, takich jak dogecoin i shiba inu.

Z kolei VeVe, nowozelandzka firma z rynku NFT, współpracowała z Marvelem przy wydaniu gier związanych z postacią Spider-Mana. Wypuściła także niedawno komiks NFT opowiadający o losach Spider-Mana i grupy mutantów z X-Men. NFT było oparte na technologii Ethereum.