Jak wyjdziemy z dużego trójkąta?

[l3sny]

Afera jest sterowana na bank. Ani jeden obywatel USA nie znalazll sie na liscie.

[Bit-els]

Bitcoin jest jeszcze za dziwny dla tych ze świecznika. Moim zdaniem P.P. nie ma żadnego przełożenia na btc.

[l3sny]

Czasem czynnikiem decydującym może być coś, na co nikt nie zwraca uwagi. Póki co idziemy powolutku w górę

[cryptotrader]

BTCUSD powultku w górę, tylko USDPLN w tym czasie w dół. Może akurat nie dzisiaj, ale ostatnio.

[Fugitive]

Powoli do góry, ale na bardzo małym wolumenie (bitstamp, finex, btce, huobi). Mnie to nie przekonuje więc czekam. A co do Panama papers - afera związana z praniem pieniędzy i unikaniem podatku, lepiej żeby Ci bogacze nie dostrzegli bitcoina bo wizerunkowo fatalnie to wpłynie.

[domator]

Oj! chcialbys zeby dostrzegli Gwarantuje ci to

[ekonokomik]

Też chciałbym aby "wyszło górą", zacząłem już rysować rozmaite figury, sprężynki itd, byle wierzyć, że dalej jesteśmy w "trójkącie".
Ale przed chwilą miałem przypływ zdrowego rozsądku. Trójkąty zwykle się sprawdzały, tak? I miały ramiona z prostych. No to zobaczmy co mamy:

Na finexie i stampie, dwóch giełdach gdzie wciąż jeszcze dało się narysować "normalny" trójkąt, mamy dzisiaj ostrożne wyjście górą. Hura! Nie chce mi się rysować, to widać w 12h. Tyle, że te giełdy najpewniej mało się liczą.

A na Huobi i BTC-E wyszliśmy z trójkątów bokiem czyli DOŁEM (przecinając dolne ograniczenie). U Chińczyków jakiś miesiąc temu, na btc-e ze dwa tygodnie temu.
Załączam wykresy.

I teraz: jakimś cudem kurs nie poleciał. Rozumiem dzień, dwa, ale tygodnie? Ja nie przypominam sobie abym przez ostatnie kilka lat widział takie zjawisko.

Więc albo, jak na kreskówce, kurs już wyleciał z trasy i wisi nad przepaścią, ale dalej przebiera nogami w powietrzu, bo jeszcze tego nie zauważył W końcu rzeczywistość go dopadnie i poleci jak kamień do $320.
Albo to najdłuższa i najbardziej zwariowana zmyłka, jaką widziałem.

Tak czy inaczej, kurs musi wspiąć się sporo wyżej aby potwierdzić wyjście górą, niż musi opaść, aby przypieczętować spadki.

[domator]

Tak czy inaczej, kurs musi wspiąć się sporo wyżej aby potwierdzić wyjście górą, niż musi opaść, aby przypieczętować spadki.

I ciagle jestes zaladowany w polowie?

[prezes]

Więc albo, jak na kreskówce, kurs już wyleciał z trasy i wisi nad przepaścią, ale dalej przebiera nogami w powietrzu, bo jeszcze tego nie zauważył W końcu rzeczywistość go dopadnie i poleci jak kamień do $320.
Albo to najdłuższa i najbardziej zwariowana zmyłka, jaką widziałem.

To się akurat pokrywa z moją teorią, że ktoś sztucznie utrzymuje kurs na tym poziomie, tylko nie wiem czy go zaniża czy zawyża

Może się nagle okazać, że właściwy kurs jest o rząd wielkości wyżej albo niżej.

[Multi]

a może zróbmy nagonkę na forum, by jednocześni wszyscy kupili, będzie wytarzał, przestaniecie dyskutować kiedy skończy się ten trójkąt.

[prezes]

@Multi
ale wtedy będzie fałszywe wyjście górą, a później kurs i tak pójdzie w swoim kierunku.

[Bitmar]

Trójkąty to tylko pewne narzędzie do zobrazowania sytuacji na rynku, wybadanie nastrojów. Kurs nie posłucha się kresek. Jeżeli szukacie w taki sposób momentu do wyjścia/wejścia do gry to będziecie rozczarowani. To że kurs na pewnych giełdach wychodzi dołem, jest złudne, on nie wychodzi dołem on idzie bokiem bo sam poziom kursu jest praktycznie niezmienny. Wyjście dołem będzie wtedy kiedy kurs straci na wartości 5-10% i analogicznie z górą. Nie patrzcie tak na te kreski... z kresek wychodzi nam, że nastoje są umiarkowane i panuje niepewność, z lekką przewagą na wzrosty. Z kresek wychodzi też, że po akumulacji energii powinien być niezły wystrzał. A co do czasu wyjścia to pozostaje on nieznany... aż do konkretnego ruchu.

[ekonokomik]

Tak czy inaczej, kurs musi wspiąć się sporo wyżej aby potwierdzić wyjście górą, niż musi opaść, aby przypieczętować spadki.

I ciagle jestes zaladowany w polowie?

Nawet w "większej połowie" Trzymam, bo załadowałem się trochę niżej, a kurs na mojej giełdzie reaguje ostatnio ze sporymi oporami na ruchy Chińczyków, więc mam chwilę na ewentualną ewakuację. Każda para operacji kupno/sprzedaż to około $2 straty na prowizji, więc ograniczam w miarę możliwości nerwowe ruchy.

[Bit-els]

Jeszcze raz przywołam wykres tygodniowy. To co się teraz dzieje można porównać do konsolidacji czerwiec - sierpień 2014
Już technicznie inaczej, lepiej to wygląda. Wtedy lekko opadało, aby w końcu runąć. Teraz nieśmiało rośnie. Do tego wówczas byliśmy "w cieniu pękniętej bańki", teraz minęły już 3 lata i wykres wygląda zupełnie inaczej. I najważniejsze fundamenty- bitcoin jest mocniejszy, bardziej znany no i przed halvingiem. A rynek ma w pamięci rajd ltc i niedawno doge pod spadek nagrody.

Oczywiście sprawa bloku wisi nad bitami. I każdy mocny rajd ostatnio kończył się zapchaniem sieci. To są poważne minusy

[kxmedia]

ja siedzę od kilku miesięcy w rozkroku dzieląc swój kapitał pół na pół pomiędzy ltc i btc , i zastanawiam się czy nie przenieść się w 100% na ltc, ponieważ po pierwsze jak wiadomo bitcoin ma cały czas duże swoje problemy i nie widać żeby coś w tej kwestii miało się zmienić , co może hamować poważniejsze wzrosty na tej walucie , no i po drugie na lajtcoinie nie było jeszcze pompki a jak wiadomo ta moneta to w końcu jedna z najlepiej rozpoznawanych monet w cyfrowym świecie.

[ekonokomik]

@kxmedia - wg niektórych LTC jest juz przebrzmiałą pieśnią, a "nowym srebrem" stały się ETH i DASH. Wg mnie nie do końca jest to prawdą, wspomnienia i obecność na głównych giełdach robią swoje. Więc jeśli BTC wybije w górę, to bardzo będę się przyglądał ruchowi pary LTC/BTC i jak tylko zacznie się wybicie wejdę w LTC.

@Bit-els. Faktycznie, jest pewne podobieństwo. Niedawno napisałem, że nie widziałem jeszcze aby znaczące wybicie, uznane wręcz za minibańkę zakończyło się wyraźnym trójkątem i spadkami, więc i tym razem raczej przewiduję UP. Najwyraźniej myliłem się, bo faktycznie w połowie 2014 mieliśmy podobny trójkąt.

Ale różnice są kolosalne: tamto wybicie to była fala B po bańce. Tym razem mamy do czynienia z tworem całkowicie odrębnym (oczywiście w mojej opinii).
Jeśli to co teraz jest nie okaże się wstępem do bańki to już nie wiem ile przyjdzie nam na nią czekać Choć dopuszczam jeszcze scenariusz zwałki do ~$320 i potem, za kilka miesięcy, powrót do wzrostów >$500.

[ekonokomik]

Za moment będzie wybicie (w górę lub w dół).
Mam na to niepodważalny dowód: przed chwilą, wpatrując się w wykres, złapałem się na bezwiednej myśli, że "może już tak będzie na stałe, ten boczniak, może to nie żaden przedłużony trójkąt, tylko kurs znalazł swój punkt równowagi, a Bitcoin swoją obecną wartość..."

Sami widzicie.
Tak więc: 3... 2... 1...

[maxi82]

Ojj tam nie nudź, dzisiaj nie. Jutro przed południem dopiero "wdziewam hałer na banie, wsiadam do rakiety i zapinam pasy" hehe

[Multi]

a ja wam mowie że pójdzie w którąś stronę, dopiero jak Rumcajs kupi albo sprzeda.

[Chancellor]

a ja wam mowie że pójdzie w którąś stronę, dopiero jak Rumcajs kupi albo sprzeda.

I to by było na tyle w temacie zaawansowanej analizy technicznej.