Projekt ustawy...

[Sebo.PL]

...a może by tak umocować BitCoin w prawie?
Proponuje przygotować obywatelski projekt ustawy zmieniającej ustawę z 27 lipca 2002r. prawo dewizowe (Dz.U. 2002 nr 141 poz. 1178) w taki sposób by rozszerzyć zawarte w niej pojęcie waluty obcej tak by obejmowało także BitCoin

Art. 2.1.10) walutami obcymi są znaki pieniężne (banknoty i monety) będące poza krajem prawnym środkiem płatniczym, a także wycofane z obiegu, lecz podlegające wymianie; na równi z walutami obcymi traktuje się wymienialne rozrachunkowe jednostki pieniężne stosowane w rozliczeniach międzynarodowych, w szczególności jednostkę rozrachunkową Międzynarodowego Funduszu Walutowego (SDR),

Proponuje skorygować brzmienie powyższego np tak:

Art. 2.1.10) walutami obcymi są znaki pieniężne (banknoty i monety) będące poza krajem prawnym środkiem płatniczym, a także wycofane z obiegu, lecz podlegające wymianie; na równi z walutami obcymi traktuje się wymienialne rozrachunkowe jednostki pieniężne stosowane w rozliczeniach międzynarodowych, w szczególności jednostkę rozrachunkową Międzynarodowego Funduszu Walutowego (SDR), a także wymienialne jednostki waluty kryptograficznej stosowanej w monetarnej sieci peer-to-peer BitCoin (BTC),

...oczywiście trzeba by zacząć od opracowania w pełni tekstu ustawy - wraz ze wszystkimi pierdołami jak przepisy przejściowe i etc. Następnie zebrać podpisy i wysłać projekt do sejmu. ...a może lepiej od razu zrobić to na poziomie dyrektywy europejskiej
Co wy na to

[virus]

Obawiam się że jest nas mniej niż 100 000
Tyle wymagane jest podpisów dla inicjatywy obywatelskiej.

Ale pomysł na +

[Sebo.PL]

...ale zawsze jak dopracujemy porządny projekt, tzn spójny, bez żadnych luk i etc... to można wysłać do polityków nawet bez tych 100k podpisów - a nuż któraś partia opozycyjna zechce go przedstawić jako swój własny.

Tzn rozumiem, że tym na Wiejskiej nie bardzo chce się zajmować takimi tematami... ale może, gdy dostaną gotowca, który w dodatku sprowadza się do jedno-liniowej zmiany, nad którą w gruncie rzeczy za dużo nie trzeba się zastanawiać,... która nikomu nie zaszkodzi a zawsze może komuś pomóc... to może im się zechce na chwilę oderwać od bijatyki smoleńskiej, i ją po prostu przepchnąć.

[powered]

A ja zapytam: a po co? lub dla kogo?
Komu potrzebne są paragrafy ustawy itp szufladkowanie za wyjątkiem urzędu skarbowego?

[jerry]

Państwo i banki mogą pozostawać obojętne wobec Bitcoina dopóki system jest niewielki. Jeżeli urośnie będą się musiały jakoś ustosunkować. Naturalną reakcją będzie raczej - kontrolować i zabronić. Wyłączność na emisję pieniądza ma bank centralny i cięzko sobie wybrazić, żeby bez oporu z niej zrezygnował.

Szanse dla Bitcoina są dwie
- system urośnie niepostrzeżenie i w momencie, gdy państwa go dostrzegą będzie za duży, by go zamknąć
- system zostanie uznany prawnie i płynie wbuduje się w obieg pieniądza.

Jeżeli Bitocin zostałby uznany za nielegalny - posiadanie i emitowanie, zostałyby zamknięte giełdy - oznaczałoby to praktycznie koniec projektu. Jakoś nie wyobrażam sobie chętnych na kupno BTC od kogoś z ogłoszenia w internecie, tym bardziej, że potrzeba posiadania nielegalnych BTC wskazywałaby raczej jednoznacznie

Obecny stan bardzo mi odpowiada, ale trzeba patrzeć realnie i praktycznie.

[Sebo.PL]

Ja bym się nie doszukiwał aż tak spiskowych scenariuszy jak np delegalizacja kryptowalut... Jest raczej mało możliwe, gdyż po zagłębieniu się w szczegóły jej konceptu bez wątpienia widać, że można ją traktować jak umowę podpisaną elektronicznie, której przedmiotem jest usługa wykonania pewnych obliczeń.
Sęk jednak w tym, że do puki jednostka nie zostanie uznana za wartość monetarną (choćby dewizową) zawsze problemem będzie wytłumaczenie się z niej przed organem podatkowym.

Istnieje jeszcze jedna droga... otóż przynajmniej z tego co się pobieżnie zorientowałem dla uznania tego środka płatniczego jako wartość dewizową wystarczyłoby by choć w jednym dowolnym kraju na Ziemi został on prawnie uznany. ...może jest gdzieś tam jakiś nie za duży, ale postępowy kraj, który zechce zapisać BTC w swoim prawie i dzięki temu umożliwić nam używanie tej waluty na całym świecie... może warto by napisać list z taką propozycją np do ambasady Iranu... argumentując, że może to być dla nich dobra waluta do handlu ropą naftową i dzięki temu sposób na omijanie embarga narzucanego im przez Yankesów?

[virus]

Iran miesiąc temu się odłączył od internetu i mają swój "narodowy internet".
Więc raczej Iran odpada
Prędzej może Finlandia ?

[Sebo.PL]

W sumie było by nawet lepiej gdyby udało się to w którymś z krajów europejskich... i co ważne - wystarczyłoby, żeby BitCoin został uznany za środek płatniczy - nie musi być uznawany za walutę obiegową w danym kraju.
Wydaje mi się też, że możliwie łatwo dałoby się to przeprowadzić w Niemczech. Z tego co wiem jest to jedyny kraj gdzie system obrotu pieniądzem elektronicznym jest niekompatybilny z resztą świata - jest tak ponieważ tylko w Niemczech zrezygnowali z powszechnego wprowadzenia systemów używanych przez Visa i MasterCard w celu uniknięcia (jak uważano) zbyt wysokich prowizji narzucanych przez operatorów tych systemów.
Teraz ten fakt można by wykorzystać do przepchnięcia systemu płatniczego opartego na BitCoin a gdy uda się wpisać w prawo niemieckie definicję kryptowaluty... zacznie ona być także dla nas prawnym środkiem płatniczym poza krajem.

[MusX]

takiego kraju trzeba szukać tam gdzie Partia Piratów ma największe poparcie, tam też najłatwiej byłoby zebrać X podpisów, gdyż zorganizowałaby to sama partia w ramach swoich zwykłych działań, która miałaby już za sobą duże poparcie