ETF-y spot etheru w Hongkongu działają. Co to oznacza dla Ethereum?

Dziś w Hongkongu wystartowały ETF-y BTC i ETH. To o tyle ciekawe, że oznacza to, że na rynku pojawiły się pierwsze ETF-y spot oparte na kryptowalucie Ethereum. Wszystko dzieje się w czasie, gdy władze USA nadal nie chcą jasno odpowiedzieć na pytanie, czy ether to papier wartościowy.

ETF-y wystartowały. Co to oznacza dla ETH?

ETF-y w Hongkongu już działają. Mogą mieć wpływ na wycenę nie tylko bitcoina, ale też etheru. W końcu mowa o funduszach spot, które będą skupowały ETH z rynku.

Rynek czeka też na takie ETF-y ETH w USA. Tu sprawa jest skomplikowana, bowiem urzędnicy nie chcą jasno powiedzieć, czy ether to papier wartościowy, czy też nie. O sprawę zostali zapytani teraz przedstawiciele firmy zarządzającej aktywami cyfrowymi China Asset Management, która stoi za największym pod kątem obrotu ETF-em ETH w Hongkongu. Jej CEO, Zhu Haokang, i szef firmy powierniczej OSL Digital Securities, Wayne Huang, nie kryli, że opinia regulatorów z USA mało ich interesuje. Kluczowe jest to, że ETH nie jest uznawane za papier wartościowy w ich regionie.

Pojawił się też wątek chaosu prawnego w USA. Obaj eksperci wskazali, że “w przypadku regulacji dotyczących kryptowalut w Stanach Zjednoczonych wiele departamentów wypowiada się jednocześnie lub próbuje je uregulować”. Z kolei „Hongkong miał już jasną definicję ETH” i wynika z niej, że nie jest to papier wartościowy.

Jak podają media, amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd prowadzi obecnie dochodzenie w sprawie Fundacji Ethereum w celu ustalenia, czy wierzy, że dany składnik aktywów jest papierem wartościowym.

Nowe fakty z USA

Powyższe wpisuje się w to, o czym napisał Fox Business. Redakcja dotarła do informacji, z których wynika, że Komisja Papierów Wartościowych i Giełd w USA już w marcu 2023 r. rozpoczęła dochodzenie, którego celem było sprawdzenie, czy ether to papier wartościowy. Co ciekawe, sprawa miała (i teoretycznie nadal ma) charakter tajny.

Czas jednak nagli, bowiem na decyzję Gary’ego Genslera i jego współpracowników czekają potencjalni emitenci ETF-ów etheru w USA. W tym gronie jest gigant pokroju BlackRocka. Mamy więc bardzo interesującą sytuację, w której o powstanie ETF-a stara się jedna z największych firm w USA. Po drugiej stronie stoją regulatorzy, wyraźnie niechętni ETH. Jednocześnie Hongkong, czyli w sporej mierze Chiny, umożliwia emisję etherowego funduszu. Brak takowego w USA będzie czymś zaskakującym.