Inflacja bazowa najwyższa od grudnia 2000 roku

Narodowy Bank Polski podał najnowsze dane dot. inflacji bazowej po wyłączeniu cen żywności i energii. Okazuje się, że wyniosła ona w marcu aż 6,9%. Oznacza to, że przebiliśmy już wynik z grudnia 2000 roku.

🇵🇱 W marcu wzrosły wszystkie miary inflacji bazowej, w tym ta najpopularniejsza – po wyłączeniu żywności i energii – z 6,7% do 6,9% (według naszych obliczeń do 7,0% zabrakło dwie tysięczne). Nie stanowi to jednak żadnego zaskoczenia. pic.twitter.com/LF1vcxG9yZ

— mBank Research (@mbank_research) April 19, 2022

Adam Glapiński twierdzi, że wzrost inflacji CPI w marcu był “spowodowany przez ekonomiczne skutki rosyjskiej agresji zbrojnej przeciw Ukrainie”. Według prezesa NBP, przemawiają za tym aż cztery argumenty:

Ocenę taką uzasadnia rekordowy wzrost cen paliw do prywatnych środków transportu w ślad za dynamicznym wzrostem cen ropy naftowej na rynkach światowych i przejściowym osłabieniem złotego, wyraźny wzrost cen nośników energii wskutek dalszego wzrostu cen większości surowców energetycznych, nietypowo silny wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych oraz wzrost cen wybranych towarów nieżywnościowych, których podaż na rynku światowym jest ograniczana przez zaburzenia w globalnych sieciach produkcyjnych i transporcie międzynarodowym.

Co drożeje najmocniej?

Portal Businessinsider rozbił dane GUS dot. inflacji na czynniki pierwsze. Jak się okazuje, w trakcie ostatniego roku najwięcej podrożał opał (61,3%). Podobnie jest z cenami gazu oraz paliw samochodowych. Gaz kosztuje dziś niemal 50% więcej niż rok wcześniej, a benzyna i olej napędowy odpowiednio 29,2% oraz 41,4% więcej.

Kategoriami, których wzrosty mają największy wpływ na kieszenie Polaków są więc użytkowanie mieszkania oraz transport. Niemniej niewiele lepiej kształtują się ceny żywności. I to mimo zaproponowanej przez rząd w lutym tarczy antyinflacyjnej, której efekty na dzień dzisiejszy są niezbyt widoczne.

Coraz droższe staje się przede wszystkim mięso. Wołowina i drób kosztują odpowiednio o 32% i 23% więcej. Ucierpi również portfel (nie tylko wątroba) osób, które to mięso lubią podsmażyć. Olej na przestrzeni ostatniego roku podrożał bowiem o 30,3 %.

Właściwie, w danych GUS na próżno szukać czegoś co zdrożało o mniej niż 10%. Pieczywo? 17,7%. Ryby? 11%. Sery? 10,8%. Mąka? 19,4%. Tak można w nieskończoność.

Sprawdź, jak kształtował się wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2022 r. w porównaniu z marcem 2021 r.https://t.co/5ZVyiMVzwO#GUS #CPI #WskaźnikCen #statystyki #inflacja pic.twitter.com/qPRM3f5YQL
— GUS (@GUS_STAT) April 15, 2022